Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 20-05-2023, 01:40   #614
Klejnot Nilu
 
Klejnot Nilu's Avatar
 
Reputacja: 1 Klejnot Nilu ma wspaniałą reputacjęKlejnot Nilu ma wspaniałą reputacjęKlejnot Nilu ma wspaniałą reputacjęKlejnot Nilu ma wspaniałą reputacjęKlejnot Nilu ma wspaniałą reputacjęKlejnot Nilu ma wspaniałą reputacjęKlejnot Nilu ma wspaniałą reputacjęKlejnot Nilu ma wspaniałą reputacjęKlejnot Nilu ma wspaniałą reputacjęKlejnot Nilu ma wspaniałą reputacjęKlejnot Nilu ma wspaniałą reputację
Navaho wszedł na plac budowy w momencie, kiedy Yusuf kończył regenerować swoje siły na wypitym właśnie wampirze. To była już druga jego ofiara, a przecież jeszcze niedawno wchłonął Richarda. Indianin sam nigdy nie dopuścił się takiego czynu, ale słyszał, jak bardzo taki akt może namieszać w głowie osobnikom o słabszej sile woli. Chyba wolał nie wiedzieć, jaki bałagan może teraz panować w umyśle sędziego. Sam Turek kierował się z powrotem w stronę wejścia do świątyni... Pytanie tylko, czy żeby przyłączyć się do Boga Słońce, czy żeby wydać swój osąd?

- Tam, iluzja się rozwiała. - zawołał traper do komandosów, wskazując wejście. Tam znajdziecie Mitrę. Sprawdźcie swoje urządzenia! A tego - wskazał na Tzimische w kościanym pancerzu - potraktujcie ogniem, kule mu niewiele zrobią!

Navaho szarpnął za swoje kajdanki, zerkając w stronę Diaz wymownie. Jego bezużyteczność w tej sytuacji zaczynała go denerwować.
- Rozkuj mnie i daj mi broń, to wam pomogę. Mitra mógł mieć więcej sojuszników, którzy usłyszeli jego wezwanie, niż Ci tutaj. - wskazał na zakołkowane ciało.
 
__________________
The cycle of life and death continues.
We will live, they will die.
Klejnot Nilu jest offline