Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 21-05-2023, 10:57   #166
Slan
 
Reputacja: 1 Slan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputację
Grimalkin uniosła okulary i otarła łzy, a potem powiedziała.
- Tak, potrafię wymienić wszystkich naczelnych kapłanów Pharazmy z ostatnich trzystu lat, pogrupować rodzaje płyt nagrobnych według stylu… ale chyba nie o to wam chodziło… No trochę się uczyłam, najpierw po tej niefortunnej przygodzie, a potem jak zostałam Grimalkin. – rzekła.

Ruszyli razem do karczmy. Nastroje były radosne. Pokazanie się nieumarłych zostało oceniane jako cudowne wydarzenie i wszyscy mieli nadzieję, że się ono powtórzy w przyszłym roku.

Gdy weszły do karczmy, dwoje właścicieli się obudziło i gdy zobaczyło pięć uzbrojonych i groźnie wyglądających kobiet, które najwyraźniej niedawno toczyły walkę, bardzo ostentacyjnie nie zadawali pytań.
W pokoju przebrały się i zaczęły rozbierać… problem polegał na tym, że Grimalkin nie chciała przestać.
- To dobrze, że są tu same dziewczyny, bo od jakiegoś czasu niezbyt dobrze śpi mi się w ubraniu. – rzekła, gdy była już naga od pasa w górę… Nie była tak gibka jak eleril, nieco bardziej miękka możnaby powiedzieć. Karendis się szczerzyła, a Eleril zasłaniała oczy.
- Co ci wujek o mnie i Elphi powiedział? – zapytała Ramiej.
- Że jesteście życiowymi towarzyszkami. - rzekła Łowczyni potworów.
 
__________________
Myśl tysiąckrotna to tysiąckroć powtórzone kłamstwo.
Myśl jednokrotna, to niewypowiedziana prawda...
Cisza nastanie.
Awatar Rilija
Slan jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem