Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 21-05-2023, 16:58   #112
GreK
 
GreK's Avatar
 
Reputacja: 1 GreK ma wspaniałą reputacjęGreK ma wspaniałą reputacjęGreK ma wspaniałą reputacjęGreK ma wspaniałą reputacjęGreK ma wspaniałą reputacjęGreK ma wspaniałą reputacjęGreK ma wspaniałą reputacjęGreK ma wspaniałą reputacjęGreK ma wspaniałą reputacjęGreK ma wspaniałą reputacjęGreK ma wspaniałą reputację
Dopytał jeszcze Juillena gdzie go szukać i zszedł z trapu. Nie musiał się martwić o zabranie bagaży. Niewiele tego miał. Ot to co przy sobie. Nie licząc tego co przy sobie nie miał, ale to odbierze sobie w odpowiedniej chwili. Wmieszał się szybko w tłum i znalazłszy sobie dogodne miejsce w cieniu portowego żurawia, na jego cokole pykając ciągle słodkawe ziele obserwował spod przymróżonych oczu otoczenie. A było co wypatrywać.

A to futrzaka, któremu ślina ciekła z pyska na widok indorów. Łakomstwo zaiste musi kiedyś zgubić tego ogoniastego. Ciekaw był wielce co zrobi po zakupie żywizny. Uda się do karczmy żeby mu ten drób upiekli?

A to czy sierściuch nie ma ogona, innego niż ten wrośnięty w tyłek. Złe słowa były rzucone i Redgard z Anvil czuł, że nie na wiatr tylko one rzucone były. I chociaż cętkowany najwidoczniej lekce je sobie ważył, Cień i jego postanowił przy życiu spróbować utrzymać, tak jak to zrobił już z dzikusami, choć od tych podziękowań nie oczekiwał. Robił to i tak tylko z czysto egoistycznych pobudek. Z zimnej kalkulacji, że sam ruinom krasnoludów serca wyrwać nie zdoła.

Ciekaw był więc czy Malowany zejdzie z pokładu o własnych siłach czy będzie potrzebował ramienia Krwawej małżonki. Czy nadzorować będą wspólnie rozładunek jaszczurów i gdzie się z nimi udadzą. Przedziwne wierzchowce. Przydatne w boju i być może w eksploracji zakopanych artefaktów ale wielce kłopotliwe w transporcie i przechowaniu. Na pewno sensację niemałą wzbudzą na nabrzeżu.

Obserwował rozmowę kapitana z Pięściami, kroki czarowników. Ciekaw był co pocznie Dunmerka z jaszczurzą świtą.

Ciżbę w końcu przepatrywał przy nabrzeżu się kłębiącą. Wyłapywał w niej handlarzy, naciągaczy, strażników, żebraków, marynarzy i zwykłych łajdaków.

A nade wszystko jednak wypatrywał posłańca, który na nich miał czekać w porcie. Ktoś miał ich przybycia wyglądać, ktoś na nich miał czekać. Ktoś ich wynajął i złotem płacił by przybyli cali.
 
__________________
LUBIĘ PBF
(miałem to wygwiazdkowane ale ktoś uznał to za deklarację polityczną)

Ostatnio edytowane przez GreK : 21-05-2023 o 18:52. Powód: Akapity (dziękuję Keth ;) )
GreK jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem