Już wróciłem. Chociaż dzisiaj skończyłem przygotowania do sesji. Jutro odpalam mapę i ruszamy. Czołgi ciut zmniejszyłem. Z drugiej strony jeśli patrzymy na wielkość to czołgi długości 10 metrów nie są niczym nadzwyczajnym (co prawda licząc z lufą. Na potrzeby gry żeby nie zacierały obrazu trochę je zmniejszyłem. Pojawiło się jeszcze tanto - latająca miniaturka.
---
No to działamy. Na roll20 wrzuciłem was na nową mapę... Zapewne będziecie ją kojarzyć
... Na razie nie ograniczamy się do tur i ograniczeń ruchu itp... Ale ogólnie będę stosował zasady, dopóki nie wejdziecie w zasięg sensorów wroga lub sami go nie dostrzeżecie. Teren wokół placu jest oświetlony. Wy jesteście całkowicie niewidoczni za budynkiem. Nic nie widzicie i nikt pewno was nie widzi. Wstępnie dałem wam kontrole nad ikonami. Nie wiem jak to podziała
, ale próbujemy.