Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 26-05-2023, 00:34   #15
Aro
 
Aro's Avatar
 
Reputacja: 1 Aro ma wspaniałą reputacjęAro ma wspaniałą reputacjęAro ma wspaniałą reputacjęAro ma wspaniałą reputacjęAro ma wspaniałą reputacjęAro ma wspaniałą reputacjęAro ma wspaniałą reputacjęAro ma wspaniałą reputacjęAro ma wspaniałą reputacjęAro ma wspaniałą reputacjęAro ma wspaniałą reputację


Ruda młokoska okazała się być naprawdę przykładną i posłuszną pacjentką, do tego stopnia że słowo "uległa" orbitowało na rubieżach myślosfery. Nie protestowała i nie opierała się coraz to kolejnym badaniom, nawet tym nieco bardziej inwazyjnym jak pobranie krwi czy wymaz z gardła. Była perfekcyjną pacjentką, stając w zupełnym kontraście do Mala. Chłopak wyznawał się na okołomedycznych kwestiach z racji wychowania na ulicach Pokatuny i przymusu opatrywania nie tylko siebie, ale i bardziej przebojowych towarzyszy przez lata. Z czasem zainteresował się nawet głębiej medycyną, głównie z racji tego, że zaczął widzieć biologiczne organizmy jako organiczne maszyny. Wobec czego jego dyspozycja i podejście do pacjenta pozostawały mocno wybrakowane.

Od pierwszej chwili w ambulatorium, gdy tylko usadzili rudą gapowiczkę na centralnym miejscu i kopnięciem posłał w jej kierunku kosz na wypadek następnych torsji (mimo że Reyes praktykował chaotyczną organizację, medlab był wyjątkiem od reguły i pozostawał nieskazitelnie czysty pod groźbą eksmisji przez śluzę), nie krył się wcale z podejrzliwością, nieustannie łypiąc zza osłony maski. Szereg badań przeprowadzał płynnie, traktując je jak diagnostykę któregoś z podsystemów Eleutherii czy własnego komputera, wydając rudej polecenia i oznajmiając zamiary krótkim, powściągliwym tonem. Podobnie rzecz miała się z komenderowaniem asystującą mu Val. Mal nie miał czasu na maniery przy robocie. Poza robotą w sumie też nie.

Szlag — skwitował krótko pierwszą rewelację.

Mocno pochmurniejąc, przejrzał wyniki analizy na monitorze.

Kurwa — skwitował drugą rewelację.

Ściągnął rękawiczki z kościstych palców, zwinął i cisnął lobem do kosza pod stopami rudej. Zdjął też maskę, odkładając ją na swoje miejsce do szuflady. Łasicowate rysy wykrzywione były w głębokim grymasie podejrzliwości, niechęci i odrobiny obawy. Mamrocząc niezrozumiale pod nosem, gestem nakazał ciężarnej położyć się na łóżku i zaczął podpinać ją pod maszyny monitorujące funkcje życiowe. Kolejnym punktem badań był czip w ramieniu i grymas na twarzy Malcolma pogłębił się jeszcze bardziej, gdy wielobarwne spojrzenie ujrzało odczyty na spektrometrze w dłoni.

Oby nie — parsknął na słowa Val, domniemywające jego ojcostwo płodu w brzuchu rudej. — Gabinet który robił mi wazektomię sfajczył się dwa lata temu i nie będę miał jak złożyć reklamacji.

Z rudą podpiętą do biomonitoringu i ekranami wyświetlającymi stan jej funkcji życiowych, Mal kolejnym kopnięciem - tym razem mocniejszym niż pierwsze - posłał stołek na kółkach, z którego prowadził badania intruzki, w stronę głównego terminalu ambulatorium. Odwrócony plecami do pokładowych kochanków, ignorował próby komunikacji z gapowiczką powzięte przez Val, robiąc kopię zapasową badań na podpiętym fizycznym nośniku danych i zlokalizował Leclerca. Wysłał wyniki badań na mostek i wywołał żołnierza.

Jőel, słońce, będziesz mi potrzebny — oznajmił, wspierając podbródek jedną dłonią, drugą przesiewając okrętową bazę danych. Zalśniły okienka, których treść traktowała o obrażeniach gapowiczki i sposobach ich leczenia. — Młoda pewnie będzie potrzebować operacji, bo krwotok wewnętrzny i obrzęk mózgu raczej nie wyleczą się same. Sanara z tobą?

Ze mną.

Świetnie. Jak ustabilizujemy ten rudy kryzys, serio musimy poważnie porozmawiać nad nowymi protokołami. Mam parę sugestii.

"Parę sugestii" było niedomówieniem, lista była naprawdę długa. Do tego nieustannie puchła. Na potencjalne omówienie wszystkich jej punktów mogłoby im nie starczyć tygodnia w nadprzestrzeni. Tyle dobrego, że przynajmniej na najbliższy czas Mal miał pozostać zajęty gapowiczką i nie będzie miał jak drążyć tematu.
 

Ostatnio edytowane przez Aro : 26-05-2023 o 00:37.
Aro jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem