Cytat:
Napisał Ketharian Dziękuję za objaśnienie, już rozumiem jak to by miało działać. Bardzo podobna idea rządziła walką w sławnych Kryształach Czasu: mowa tu o zasadzie opóźnienia, gdzie wszystkie postacie miały współczynnik Szybkości (zwykle mieszczący się w przedziale 60-120) i gdzie każda czynność w walce miała przypisane Opóźnienie (prezentowane w wielokrotnościach dziesiątek, np. napięcie łuku 20, a cios toporem półtoraręcznym typowym 70). W grze zbierało się deklaracje wszystkich graczy, odejmowało się ich Opóźnienia od Szybkości podstawowej i uzyskiwało tzw. momenty w trakcie tury, gdzie następowało rozliczenie efektu akcji.
Zasady te miały ogromny matematyczny urok, ale prawdą jest, że mocno komplikowały rozgrywkę.
|
Ej to jest bardzo logiczne rozwiązanie. Może to ulepszę koncepcyjnie i zaimplementuje do systemu.
-------------------------------------------------------------------------------
Ogólnie twierdze, ze na wszelkie gorzkie żale najlepsza jest chęć do nauczenia się mechaniki przez kilka sesji, aż rzuty wejdą w krew. I ta trudna miłość zaowocuje. A zauważyłem, ze najwięcej krytykanctwa otrzymałem od osób w kategorii "Nieprzeczytane/Przeczytałem po lebkach i nie zagram".
No cóż. Będę cos tam dłubał dalej. Jak trochę popisze to znów zrobię topic i będzie zgromadzenie
Miłego dnia!