Cytat:
1. jeśli chodzi o sen elfów, to szukałem trochę info o nich i na kilku stronach w necie o wfrp natknąłem się właśnie na technikę Bran-Wa-Shin, która polega na czyszczeniu pamięci tak jakby (czy tam brainwashing). Elfy wybierają sobie które wspomnienia zostawić, a co wyrzucić z pamięci. Ponoć było to zrobione po to, aby elfy nie wariowały z powodu ich długowieczności. Doszedłem do tego, że było to dodane w jakimś zbiorze, czy dodatku jeszcze do 1st ed, mianowicie Apocrypha Now w rozdziale 9 , a także w czymś co się nazywa Defenders of the Forest. Ciekawa koncepcja, ale zdecydowanie niech sen będzie normalny, bo też mógłbym czasem zapomnieć o tym, że co trzy dni mój BG ma medytować.
|
- Na moje oko to nie brzmi jak coś z oficjalnych podręczników do 2-giej ed na jakiej bazuje ta sesja. Zwłaszcza z tych jakie wyszły po polsku a jakich ja używam.
Cytat:
2. Ok to tę scenkę z BN opisze normalnie, bo Stefan Hochlandczyk nie odzywa się wtedy nic, a Duivel na 100% nie jest pewny, że to był on, więc tym razem nie będę konsultował, ale mam już jasność jak pod tym względem prowadzisz sesje
|
- Ok
Jbc to pytaj
Cytat:
Co do nowego postu.
Jeśli okaże się, że to jakieś walki między ludźmi to Duivel zaproponuje, żeby wracać do Petry, nawet jeśli Greta i Lotar będą szli dalej to wróci do obozu sam (chyba, że ktoś wróci z nim).
Jeśli cokolwiek związanego z Chaosem, to z kolei pierwszy będzie do pomocy "cudakom".
|
- Dzięki za deklarkę i post
Czyli czekamy jak się rozwinie sytuacja
Cytat:
1mianowicie ilu nas jest w całej karawanie? Bo mamy jak rozumiem trzy główne oddziały(halabardnicy, miecznicy, zwiadowcy/łucznicy tak?) jaka jest siła każdego z nich?
Do tego mamy jak rozumiem oddział kozaków Gottharda (tutaj pytanie także o siłę oddziału i jego profil w sensie zgaduje że to tez raczej lekka piechota jako że zajmują się zwiadem ale nie wiem czy nastawiona w razie czego bardziej do walki wręcz czy strzelania, może hybryda?)
Oraz na koniec mały oddział naszych górali jeżdzących konno ale to jak rozumiem dosłownie kilku ludzi?
|
- Liczebność poszczególnych oddziałów jest wymieniona w fabularnej ściądze.:
Cytat:
Oddział: Kusznicy x12; OP 10, br.ręczna (pospolita), lek.kusze
|
- Te w przykładzie "x12" to liczebność oddziału.
- Ogólnie jest ok 50 piechociarzy w trzech głównych oddziałach + 10 Kozaków Gotharta (łucznicy) + ok 4-5 konnych górali (w tym Lotar i Greta). No i BG, Petra i parę pojedynczych postaci pomocniczych. Całościowo więc to ok 70-80 osób.
- Każdy sierżant dowodzi swoim oddziałem. Podobnie jak BG swoimi pomocnikami (ci którzy ich mają). Reszta jest przydzielana indywidualnie zależnie od potrzeb i sytuacji.
Cytat:
No i ile z nich znajduje się teraz z grupą zwiadowczą?
|
BG x5 (oprócz Eitriego)
Greta i Lotar
Kozacy Gottharta
dwóch Hochlandczyków
Cytat:
Chciałem się także Was wszystkich wypytać jak traktujemy kwestie dowodzenia itd. No bo zakładam, że przynajmniej fabularnia hierarchia i podległość służbowa powinna odgrywać ważną rolę w oddziale wojskowym (oczywiście w trakcie działań wojenny ceremoniały itd. nie powinny odgrywać aż takiej roli jak w koszarach ale nie powinny zniknąć ) ale raczej zakładałem że będziemy jakoś bardziej wpięci w strukturę oddziałów.
|
Hierarcha dowodzenia:
R 6 - Petra* i Inez*
R 5 - Eryk*
R 4 - wszyscy sierżanci** + Gotthart**, Eitri i Alezzia**
R 1-3 - cała reszta
*Cała trójka to grupa dowódcza. Wszyscy inni co się zaciągnęli pod ich sztandary (także BG) im podlegają.
**Sierżanci dowodzą swoimi oddziałami. BG z pomocnikami swoimi pomocnikami.
Cytat:
Tak w ogóle to chciałem jakoś się wypytać jak mamy zamiar podejmować decyzje w sprawie działania grupy w stylu atakujemy/nie atakujemy wrogów X i jak. Bo dobrze było by to ustalić wcześniej.
Osobiście jestem zwolennikiem krwawego zamordyz...hierarchii z jedną osobą podejmująca decyzje po konsultacji z resztą ale to tylko ja(i w żadnym wypadku ja nie chce być ta osobą )
|
- Patrząc na powyższą rozpiskę hierarchii to wszyscy BG i sierżanci są mniej więcej równi. Co co stoją na czele oddziałów mają nieco wyższą pozycję ale zwykle dowodzą swoimi oddziałami. Chyba, że indywidualnie ktoś obejmie dowództwo nad więcej niż jednym.
- Więc myślę, że każdy z BG może rzucić swoje co myśli albo propozycję. Albo jakoś inaczej. Ale oficjalnie to raczej mają podobny poziom w hierarchii. I każdy jest specjalistą w innej niszy.
@Wszyscy
- A tak z ciekawości to właściwie dlaczego panowie sądzą, że to właśnie Alezzia potrafi porozumieć się z dwoma obcymi? W końcu nie znają ich języka a na chwilę wrzucania postów do rozmowy jeszcze nie doszło
Nawet jeśli metagrowo wiadomo, że cała trójka jest z tej samej nacji