Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 31-05-2023, 21:56   #22
Nanatar
 
Nanatar's Avatar
 
Reputacja: 1 Nanatar ma wspaniałą reputacjęNanatar ma wspaniałą reputacjęNanatar ma wspaniałą reputacjęNanatar ma wspaniałą reputacjęNanatar ma wspaniałą reputacjęNanatar ma wspaniałą reputacjęNanatar ma wspaniałą reputacjęNanatar ma wspaniałą reputacjęNanatar ma wspaniałą reputacjęNanatar ma wspaniałą reputacjęNanatar ma wspaniałą reputację

Tak szybko, jak Val się spięła, tak przeszła do paranoicznej dokładności. Zmiany w emocjach były tak nagłe, że mogło się wydawać, jakby cybernetyka przejmowała wolę pilot. Było w tym ziarno prawdy, tyle, że program tkwił głębiej w biologicznej pamięci Bushe. Przetrwać, wykonywać zadania, pokonywać przeszkody po kolei.

Skorelowała kryształ w skanerze i zwiechę Yagody, oczami zbrojnymi w soczewki z interfacem na Samarę, pozwoliła kobiecie dojść do siebie, niespodziewanie - Reyes! Ruda poczeka! - jednocześnie w kącie oka, którego nie potrzebowała, podgląd z kabiny kriogenicznej - Prędko przegraj dane ze skanera na swój deck. Potrzebuję wyczyścić to miejsce.

- Jöel, monitoruj i słuchaj. Sami, Zake - objęła bicepsy mężczyzny wyginając szczupłe ramiona do tyłu. Wygodnie wypięta na fotelu, oparła nogi na czubku swego walcowatego decku, utrzymując je tam w niezrozumiałej równowadze, prezentowała w pełni jednoczęściowy kombinezon z miękkiego płótna jak modelka z Ghostsstars. - Uśiądźcie, proszę.

- Cel to układ TAODROOM, ladujemy na Rao, to ostatnia planeta w układzie, średni pustak, skały i brak atmosfery, jeden satelita. Wyskoczymy kilkadziesiąt godzin od jego orbity. Siadamy na planecie i czekamy na jacht, żeby przekazać ładunek, mam nadzieję, że nasi admini mają umówione sygnały, hasła i miejsca. Wychodząc ze skoku i maskując się zużyjemy sporo energii, naładujemy się przy pobliskim olbrzymie Mrool. Później polecimy na TAODROOM I, planetę trzecią w układzie - wyświetlała wszystko na holo z pałki Układ TAODROOM - żeby oddać prawidłowy ładunek.

Rozejrzała się, czy wszyscy słuchają.

- Teraz proszę, żeby każdy po kolei przedstawił swoje stanowisko. Informacje ogólne, nowe okoliczności, wnioski i propozycje rozwiązania nieoczekiwanego. Starajcie się w tej kolejności. Chciałabym, żeby zaczął Mal, ale nie wiem, czy wciągnął już upiora do skrzynki? - spojrzała na inżyniera - Wszystko jedno, na koniec dodam swoją opinię. Kto pierwszy?

Mocno ścisnęła de Vriesa za udo, znaczy jej zdawało się mocno, jemu pieszczotliwie, ale romans wzrokowy przerwany, bo nowe raporty z pokładowca, Bushe uzyskała dostęp do przeciążonych sektorów. Już nie w rozkroku między virtu, a verite, bo i w mięsie i we wszystkich systemach. W fałszywych przewodach złodziejskich ścian, ambulatorium, wtedy i chwilę wcześniej, mogłaby tak bez końca, a czasu znów wcale, bo uwięzieni w biologii mówili. Wynurzyła.

Zrelaksowana, oczkami znów flirtującymi taksowała swego faceta.

1. Czy nie przeszkadza nikomu wklejanie techniki w ten ładny wątek?
2. Val zaczęła, trochę wyjaśniła i oczekuje sprawozdania z uwagami od każdego po kolei. Jeśli wolicie użyć wątku technicznego wasza wola, ale fajnie, żeby się tu pojawiły wpisy.
3. Na koniec planuje sama doValić.
4. Z informacjami odsyłam do wiki Informacje

5. Dobrze Pilot zakłada, że dotrzemy w okolicę orbity planety Rao na oparach?
6. Czy po zgraniu i wyczyszczeniu pamięci skanera udało się dojść do pełnej stabilności? Jeśli nie starczy kompa Mala to Val użyczy jeszcze swojego. Szkoda tych danych.

 

Ostatnio edytowane przez Nanatar : 01-06-2023 o 04:25.
Nanatar jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem