04-06-2023, 17:51
|
#280 |
|
Rufus rozglądał się bezradnie, ale czuł jak emocje walki i zabijania powoli odpływają. Odcięcie głowy tej grzebiącej im bezczelnie w snach suki sprawiło mu sporą satysfakcję i chyba nawet nie musiał się tego wstydzić.
Jace wytłumaczył im, że druga z sióstr mogła im bezkarnie uciec poprzez Plan Cienia i wyłonić się w zupełnie innym miejscu.
- No, też jestem wkurzony, że nie dorwaliśmy obu, ale przynajmniej jednej z dwóch już nie ma, a druga poczuła że pali się jej pod tyłkiem. Jak już raz ją znalazłeś magicznie, to teraz będzie tylko łatwiej, prawda Jace? - uśmiechnął się pokrzepiająco do przyjaciela. Nie chciał, żeby po nieudanej próbie dorwania Umbry znowu zaczęło się szukanie winnych i kłótnie Mikela z psionikiem. Jego zdaniem plan był dobrze zrealizowany, naprawdę mało brakowało by miał teraz przed sobą dwie, a nie jedną, odcięte głowy.
- A te twoje przemiany są niezłe, gadającej ośmiornicy to jeszcze nie widziałem - zwrócił się w stronę Vircana. Pierwszy raz widział druida w akcji i musiał przyznać, że robił wrażenie. Może nawet będzie równie przydatny jak jego poprzednik.
Wziął odcięty jego toporem łeb odciętej wiedźmy. Wyglądał równie okropnie jak kiedy był przytwierdzony do reszty ciała, w przynajmniej ślepia bugbearki było puste, wcześniej przypominały bramy do otchłani i musiał wytężyć całą wolę, by nie zgasiły w nim woli walki.
- Dorwaliśmy jedną z dwóch wiedźm - oznajmił Kargarowi i dowodzonemu przez niego oddziałowi milicji, wychodząc do nich z ponurym trofeum.
- Druga uciekła ale teraz wiemy jak sobie z nią poradzić gdy tutaj wróci. Pozostańmy jednak czujni, to bardzo podstępne istoty które chodzą w cieniach i atakują w snach - próbował znaleźć równowagę między ogłoszeniem przynajmniej częściowego sukcesu a wzywaniem do zachowania wciąż potrzebnej czujności.
Następnie planował potwierdzić z resztą Mścicieli dalszy plan działania - wydawało się że następnego dnia powinni zrealizować plan Vircana by odbić jeńców z obozu hobgoblinów. On sam chciał jeszcze odwiedzić tę pojmaną zmiennokształtną i przekazać jej że widzieli się z jej Mistrzem oraz zabili jedną z przerażających Sióstr, których tak się bała. Wcześniej poprosił druida o przesłanie wiadomości do Emi w Force Tralevnay, że mają kogoś z jej rodzaju, wydawało się mu, że powinno ją to zainteresować.
|
| |