Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 10-06-2023, 17:32   #19
Nimue
 
Nimue's Avatar
 
Reputacja: 1 Nimue ma wspaniałą reputacjęNimue ma wspaniałą reputacjęNimue ma wspaniałą reputacjęNimue ma wspaniałą reputacjęNimue ma wspaniałą reputacjęNimue ma wspaniałą reputacjęNimue ma wspaniałą reputacjęNimue ma wspaniałą reputacjęNimue ma wspaniałą reputacjęNimue ma wspaniałą reputacjęNimue ma wspaniałą reputację
Przeklinała naprawdę rzadko. Tylko wtedy, kiedy zabrakło jej innych środków wyrazu. Tylko wtedy, kiedy żadne inne słowo nie pasowało do sytuacji.
Ja pierdolę. - Wyszeptała. - Czy jego już doprawdy pogięło? - Nie, nie, mamo. Przyjadę.
Ogarnęła wzrokiem sytuację. Nie było daleko, da radę szybko wrócić. On nie może sobie tak po prostu przyjeżdżać i włazić w jej życie. Przecież to ustalili. Co to w ogóle było?
Spojrzała na zebrane towarzystwo. Kilka gładkich słów i kurtuazyjnych zwrotów niby załatwiło sprawę, ale czuła, że dolała tylko oliwy do ognia. Właśnie spaliła wszelkie szanse na dobrą współpracę. Ale co miała zrobić? I tak była trochę do przodu. Nie musiała od razu pędzić na miejsce zbrodni, skoro prokuratura już tu była. Mogła.. Gówno tam. Po co się tak usprawiedliwiała? Przed kim? Była nieprofesjonalna, ale … - Odpaliła silnik. - Po prostu jedź, załatw to i wróć. - Wybrała niedawno dodany numer. - Wiktor - jakoś łatwo przeszła na ty - załatwię to jak najszybciej się da. Za dwie godziny jestem z powrotem i możemy działać.
Naprawdę była wkurzona. Zaparkowała z impetem i z fantazją godną furii weszła do domu,
- Adam? Co ty tu robisz do cholery?
 
__________________
A quoi ça sert d'être sur la terre?
Nimue jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem