Wątek: Starbase ECHO-1
Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 10-06-2023, 18:23   #5
abishai
 
abishai's Avatar
 
Reputacja: 1 abishai ma wspaniałą reputacjęabishai ma wspaniałą reputacjęabishai ma wspaniałą reputacjęabishai ma wspaniałą reputacjęabishai ma wspaniałą reputacjęabishai ma wspaniałą reputacjęabishai ma wspaniałą reputacjęabishai ma wspaniałą reputacjęabishai ma wspaniałą reputacjęabishai ma wspaniałą reputacjęabishai ma wspaniałą reputację

W centrum komunikacyjnym Hiszpan zweryfikował zakres swojego kontraktu. Wszystko wyglądało w porządku, więc wyjął wtyczkę C-Chipa i podpiął do systemu w celu podpisania kontraktu i synchronizacji z systemem stacji. Nadanie uprawnień napłynęło do niego jako nieprzyjemne łaskotanie w okolicach płata potylicznego. Skontrolował odczyty, ograniczając się do komunikatów krytycznych z systemu. Dokładniejszą analizę zostawił sobie na później. Po odpięciu, zwrócił się do SAMa.

- Chciałbym się odświeżyć przed spotkaniem z Audytorką. - Podrapał się po swędzącej ciągle potylicy. - Wskażesz mi moją kajutę?

- Oczywiście.- te słowa zabrzmiały już w głowie Sancheza. Po tym jak mężczyzna połączył się z siecią stacji kosmicznej SAM zrezygnował z mówienia poprzez głośniki robota. Oczywiście po podłączeniu Hiszpan przeszedł znajome symptomy. Przed oczami przeleciały mu linijki kodu związane z inicjacją połączenia. Następnie tekst umowy, standardowe Y/N na końcu. Wedle umowy został administratorem sieci komputerowej na stacji. Po kolei wskakiwały kolejne uprawnienia wraz hasłami dostępu.
Uprawnienia do kontroli systemów stacji, uprawnienia do przeglądania logów, uprawnienia do dostępu do kodu źródłowego AI i jego modyfikacji (aczkolwiek ze standardowym ostrzeżeniem, że nadmierna ingerencja w kod może pozbawić dostępu do automatycznych aktualizacji i darmowego serwisu ze strony producenta), uprawnienia, uprawnienia… standard na tym stanowisku.
Po tym wszystkim pojawił się komunikat wprost od zarządu stacji. Dwa zadania do wykonania.
 1) Z powodu zmiany właściciela należy zatrzeć ślady po poprzednim. Wszelkie nazwy i znaki towarowe Natural Exploration Project należy zastąpić ich odpowiednikami należącymi do GeoTerminal.
2) Wedle dokumentacji Natural Exploration Project, przez 5 miesięcy na stacji przebywała trójka naukowców: Doktor Rupert Volx, klimatolog; Doktor botaniki Vanessa Yoshimo; profesor Shandue Yu-chan, geolog. Wyniki ich prac nie trafił do banków danych GeoTerminal, mimo że zostały zakupione wraz z ECHO-1. Należy odzyskać własność firmy.

Trzeba przyznać że firma miała tupet. Nie zebrała jeszcze załogi, a już miała wymagania.
Ogólny stan stacji i SAMa okazał się być w porządku. Poziom nasycenia tlenem powietrza w bazie utrzymywał się w normie, generowana grawitacja oscylowała wokół 1 G, temperatura 25 stopni celsjusza, wilgotność (poza hydroponiką gdzie była podwyższona) była w normie.
Reaktor pracował obecnie jedynie na poziomie 65% swojej wydajności, ale i tak generował 110% mocy potrzebnej stacji. Cóż… zapewne planowano rozbudowę bazy, zanim pierwotna firma splajtowała. I reaktor miał zasilać więcej niż tylko podstawowy moduł.

1Aa było nie tylko numerem pokoju, ale i numerem łóżka. Bo te były cztery, w postaci dwóch modułów piętrowych w pokoju. Cztery łóżka oznaczały trójkę potencjalnych współlokatorów w tym pokoju, do którego doprowadził go robot. Szybkie przejrzenie mapy bazy pozwoliło Vicente stwierdzić, że to jest tu standard. Wszystkie inne pokoje wyglądały tak samo. Nawet kwatera gościnna 1F była taka sama. No cóż.. ale przynajmniej każdy pokój miał łazienkę… wspólną dla wszystkich mieszkańców. Sytuację można było określić wyrażeniem, którego pochodzenie zaginęło w odmętach czasu i datapadach archiwistów… spartańskie warunki. Nic dziwnego, że mimo całkiem niezłej płacy, ludzie nie pchali się na ECHO-1, nie każdy miał w sobie jednocześnie geny pioniera i akademickie wykształcenie (nawet jeśli nie udowodnione dokumentami).
 
__________________
I don't really care what you're going to do. I'm GM not your nanny.
abishai jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem