Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 22-09-2007, 23:13   #99
eTo
 
eTo's Avatar
 
Reputacja: 1 eTo ma wspaniałą reputacjęeTo ma wspaniałą reputacjęeTo ma wspaniałą reputacjęeTo ma wspaniałą reputacjęeTo ma wspaniałą reputacjęeTo ma wspaniałą reputacjęeTo ma wspaniałą reputacjęeTo ma wspaniałą reputacjęeTo ma wspaniałą reputacjęeTo ma wspaniałą reputacjęeTo ma wspaniałą reputację
Bardor patrzył na przemiany Aragora i Justincara z nie ukrywanym obrzydzeniem. Może i będzie szybszy i silniejszy ale to, że będzie jedną z bestii którym przysiągł śmierć z własnej ręki, napawało go obrzydzeniem i nawet złością, którą tłumił w sobie.
Nagle poczuł ciarki na rękach i nogach. Czuł, że to się zaczęło i zamknął oczy by na to nie patrzeć. Czuł jak rośnie i nabiera mięśni. Stał się trochę bardziej postawny i czuł jak koszula zrobiła się bardziej dopasowana.
Jeszcze zanim skończył rosnąć zacisnął pięści jednocześnie czując dreszcze na karku i nieprzyjemne mrowienie całego ciała, jakby było ono zrobione z małych, ruchliwych mrówek. Odchylił głowę, gdy mrowienie przeszło na twarz. Kiedy na jego twarzy zaczęły się przekształcać na kształt pyska wilka, otworzył usta i wydał z siebie dźwięk jakby tłumił okrzyk bólu połączony z gniewnym warknięciem. Podczas gdy jego czaszka sie zmieniała, czół bardzo nie przyjemny ból w kościach połączony z mrowieniem tych że.
Zanim jeszcze otworzył oczy, zaczęły do niego docierać trochę ostrzejsze zapachy. Kiedy już je otworzył spostrzegł, że wszystko wygląda jakby trochę.. wyraźniej. Następnie wyciągną swoją owłosioną pięść przed siebie, gdzie parę razy rozprostował dłoń i ponownie zwinął ją w pięść przyglądając się swojej nowej ręce i ciału. Zauważył jeszcze, że widzi trochę swój pysk. Objął go ręką. ~ Ale głupie uczucie. ~ pomyślał gładząc się ręką po górze pyska i po jego dolnej szczęce. Gdy już jako tako przyzwyczaił się do tego uczucia, wyszczerzył kły i uchylając lekko paszczę sprawdził językiem jak wyglądają jego zęby.
Kiedy już jakoś sie uspokoił po przemianie i stwierdził, że w pełni się zakończyła, rozejrzał się do wokół.
- I co teraz? - zapytał z lekkimi trudnościami, gdyż nie przywykł, a właściwie nie mówił nigdy w takiej postaci.
 
eTo jest offline