Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 07-10-2004, 10:35   #35
Nijel
 
Reputacja: 1 Nijel ma wyłączoną reputację
To nie byłoby wybawienie, tylko głupota i szkodzenie samemu sobie. Oczywiście, ubierajmy się w to w czym dobrze się czujemy i nie musimy zwracać uwagi na to co ludzie powiedzą. Ale gdy wchodzimy tak do kościoła pełnego ludzi (którzy zbierają się tam w ściśle określonym celu, podpodządkowani są pewnym zasadom i pewnym "normom", które w kościele i samej religii obowiązują - społeczność!), zgadzamy się na zasady tam panujące i nie powinno się zachowywać tak jak większość. W takiej społeczności jest jak w wojsku - albo się podporządkujesz, albo jesteś ekscentrykiem i działasz na swoją szkodę. A podstawą etyki i moralności jest szczęśliwe i dobre życie. Nie będziemy szczęśliwi jeśli będziemy szykanowani. Większym nonkonformizmem byłoby w miasteczku bardzo religijnym (jeśli już tak tej religii się czepiamy), zawsze w niedzielę o 12-tej iść sobie na ryby i tam rozmawiać (lub nie) z Bogiem. Nie krzywdzimy nikogo a jednak łamiemy pewne zasady społeczności, w której się znajdujemy.
Chyba :P
 
__________________
Niel aep Laureavandrell von Haeridalis Suldanessalaar
Ile na'mela en coiamin ar'amin cron'ile ed'haba amad. Allalen.
Nijel jest offline