Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 16-06-2023, 22:08   #137
Lord Melkor
 
Lord Melkor's Avatar
 
Reputacja: 1 Lord Melkor ma wspaniałą reputacjęLord Melkor ma wspaniałą reputacjęLord Melkor ma wspaniałą reputacjęLord Melkor ma wspaniałą reputacjęLord Melkor ma wspaniałą reputacjęLord Melkor ma wspaniałą reputacjęLord Melkor ma wspaniałą reputacjęLord Melkor ma wspaniałą reputacjęLord Melkor ma wspaniałą reputacjęLord Melkor ma wspaniałą reputacjęLord Melkor ma wspaniałą reputację



Joachim chciał jak najdłużej pozostać w astralnej formie. To było nowe, niezwykłe doświadczenie. Właściwie dużo ciekawsze dla niego niż jakaś tam kradzież. No ale przynajmniej powinien udawać, że jest na straży. Rozdarty pomiędzy chęcią jak najdłuższego wypróbowania zaklęcia, obawą przed tym co go czeka jak nie zdąży powrócić do ciała na czas a poczuciem obowiązku, postanowił że zacznie powoli się oddalać, jednocześnie upewniając się że strażnicy nie zdążą dopaść grupy atakującej świątynię. Widząc, że są oni zagadywani przez Otta, stwierdził że sytuacja jest mniej więcej pod kontrolą i może pójść z powrotem do swojej kamienicy. Zresztą grupa z Sorią i Silnym w składzie była w jego opinii w stanie szybko sobie poradzić z niewielkim patrolem.

Był ciekaw, jak miasto jutro zareaguje na udany skok. Poza tym planował porozmawiać z Baronem Wirsbergiem i przekonać go by przynajmniej odłożył wyprawę na bagna z powodu niesprzyjających znaków. Potem zaś powinien przygotować się do podróży do zwierzoludzi. Więc wyspać się i odpocząć za bardzo nie będzie kiedy... takie już życie ambitnego maga.
 
Lord Melkor jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem