Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 23-06-2023, 11:34   #132
EdwardDragon
 
Reputacja: 1 EdwardDragon nie jest za bardzo znany
Edward podczas pobytu w wiosce niziołków nie planował robić nic specjalnego, najważniejsze było dla niego to żeby trochę odpocząć, posłuchać i poznać tutejszych i zdecydowanie spróbować ich jedzenia. Gdy Zaahku przyniosła im prezent widząc jak bardzo Jin się nim zainteresował skinął głową na jego pytanie.
-Mi to pasuje, pewnie nie wygodnie by się to nosiło razem z kapeluszem.
Zaśmiał się nieco niezręcznie po czym odpłynął ponownie myślami nieco zasmucony tym że niziołki nie miały żadnych informacji o smokach, choć być może to lepiej dla bezpieczeństwa ich drużyny..

***

Po drodze Mag nie wyglądał na specjalnie zadowolonego. Podróż przez dżunglę wciąż była dla niego czymś nowym i mimo iż wciąż była piękna i wspaniale było popodziwiać egzotyczne widoki jakie przed nimi odkrywała to ciągłe chodzenie robiło się coraz bardziej nużące, a napięcie związane z tym że w każdej chwili powinni być gotowi na to że coś czy też ktoś ich zaatakuje męczyło równie mocno co klimat. Gdy dobiegły do niego słowa Jina był zaskoczony tym że nie zauważył nawet tego co próbował zrobić. Spojrzał na jego twarz i na wielki szkielet nie będąc pewnym czy coś mu się nie przewidziało ze zmęczenia. Przetarł sobie oczy, i opieprzył samego siebie za brak uwagi w takim miejscu. Przytaknął po raz kolejny i ruszył dalej.

***

Po dotarciu do grupy jaszczuroludzi przykucnął niedaleko Jina tak by na nich spojrzeć. Spoglądał na nich przez chwilę nim spojrzał po reszcie towarzyszy.
-Może coś kopią? Nie wiem czy jest sens próbować się zakradać jeśli chcemy spróbować rozmawiać. Chętnie spróbowałbym porozmawiać z nimi nawet osobiście. Dobrze by było ich też za bardzo nie straszyć już na wejściu. Jeśli nikt nie ma nic przeciwko mogę do nich wyjść i zainicjować rozmowę.
Gdy skończył oznajmiać swoje stanowisko rozejrzał się raz jeszcze po towarzyszach tym razem szukając w nich jakiegokolwiek znaku sprzeciwu. Miał ochotę zrobić cokolwiek ciekawego po tej całej drodze i preferował ciekawą konwersację ponad walkę na śmierć i życie.
 
EdwardDragon jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem