Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 25-06-2023, 17:20   #187
Rodryg
 
Reputacja: 1 Rodryg ma wspaniałą reputacjęRodryg ma wspaniałą reputacjęRodryg ma wspaniałą reputacjęRodryg ma wspaniałą reputacjęRodryg ma wspaniałą reputacjęRodryg ma wspaniałą reputacjęRodryg ma wspaniałą reputacjęRodryg ma wspaniałą reputacjęRodryg ma wspaniałą reputacjęRodryg ma wspaniałą reputacjęRodryg ma wspaniałą reputację
Chciałoby się powiedzieć że dalsza podróż minęła w przyjemnej atmosferze jednak obecność komarów utrudniała cieszenie się podróżą. To znaczy sama Elphira nie była nękana ale Ramiel chyba wyrabiała normę miesięczną jeśli nie roczną.

Zaścianek zdecydowanie widział lepsze czasy tak jak wspomniały krasnoludy, właściwie gdyby nie tłum szczuroludzi który wyszedł na powitanie Żołendziana to mogłaby pomyśleć że osada została porzucona lub miała tylko kilku mieszkańców. Choć nie wykluczała że większość mieszkała w podziemiach może tam sytuacja wyglądała lepiej. Właściwie to czasami zastanawiała się jak wygląda życie pod ziemią, u krasnoludów zapewne było bardzo ułożone a u szczuroludzi? Już miała wrażenie że preferowali bardziej krągłe kształty niż kanciaste jak krasnoludy, czy te dwie rasy debatowały nad wyższością jednego stylu nad drugim ?

Powitanie było tak ciele że aż jej się trochę głupio zrobiło że tak się starali ich ugościć.
- Witamy, choć nie wiem czy jesteśmy na tyle znamienitymi gośćmi by nas tak hojnie witać. Bez obrazy Panie Piskiewicz.
 
Rodryg jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem