Wątek: Starbase ECHO-1
Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 02-07-2023, 07:21   #14
kanna
 
kanna's Avatar
 
Reputacja: 1 kanna ma wspaniałą reputacjękanna ma wspaniałą reputacjękanna ma wspaniałą reputacjękanna ma wspaniałą reputacjękanna ma wspaniałą reputacjękanna ma wspaniałą reputacjękanna ma wspaniałą reputacjękanna ma wspaniałą reputacjękanna ma wspaniałą reputacjękanna ma wspaniałą reputacjękanna ma wspaniałą reputację
- Idziemy , dg – powiedziała Yaris podnosząc się ze swojego robopsa.
Oczywiście wiedziała, że on nie potrzebuje komend – i tak za nią podąży – ale po prostu przyzwyczajana była do interakcji ze zwierzętami. Uspokajała ją i pozwalała zebrać myśli obijające się wewnątrz czaszki.

Poszła za kolejnym robotem niosącym jej niewielki dobytek – zakładała, że zna drogę do jej kwatery.

Kwatera była.. ciasna, jak wszystko tutaj. Ciasna i duszna, tak to zawsze wyglądało na statkach kosmicznych. Właściwie nie duszna, a sztuczna – powietrze było sztuczne, nie miało zapachu życia, przyrody, bogów ani ludzi, nie miało żadnego zapachu. Było jak woda destylowana. Niby da się ją pić, ale wiadomo, że nie jest prawdziwa.

Jej (niewielkie, trzeba to uczciwie przyznać) doświadczenie za statkami powietrznymi pokazywało, że zawsze są ciasne i sztuczne. Obydwa, którymi leciała, takie były. Ta.. stacja wydawała się połączniem wielu statków, ale była większa, więc może były tutaj kawałki prawdziwego świata?
Podrapała się, bezwiednie, po karku , gdzie tkwiło TOCOŚ. TCS. Metalowy intruz naruszający i kalający boską integralność jej ciała. Nie chciała o tym myśleć.
- dg, obrót – powiedziała, a robot posłusznie wykonał jej polecenie.
Westchnęła, dokonała niezbędnych czynności higienicznych, a potem postukała w ścianę.

- E… SAM? – zapytała. – Gdzie znajdę warzywa?
- Liofilizowana żywność została już przeniesiona do kuchni i umieszczona w szafkach. Według moich danych są wśród nich substancje organiczne którym Wikipedia Powszechna określa statusem “warzywa”. Znajdują się też tam warzywa w puszkach, takie jak “bób” w liczbie dwunastu puszek, oraz “kukurydza” w liczbie czternastu. Nadmiarowe towary żywnościowe znajdują się też w magazynie znajdującym się obok głównej śluzy B. Wśród nich są towary oznaczone jako: warzywa. Kolejnym potencjalnym źródłem warzyw są ogrody hydroponiczne, w których to poprzednia załoga zasadziła kilkanaście roślin określanych również jako warzywa. Muszę jednak zaznaczyć że to poletko zajmuje 15% obszaru ogrodów, większość części z tych warzyw takich jak liście i łodygi nie nadaje się do jedzenia. A i sama uprawa uległa, wedle danych porównawczych, zdziczeniu.- odezwał się w jej głowie głos SAMa. A przed oczami pojawiła się mapa bazy z pulsującą kropką oznaczającą Yaris. Jedną kropką w obszarze wspólnym, drugą w magazynie leżącym naprzeciw systemów podtrzymywania życia, oraz kolejną na obszarze ogrodów hydroponicznych.

Yaris drgnęła, głos w głowie powinien należeć do bogów, a ten ewidentnie nim nie był.
- Czy mógłbyś… - przez chwilę szukała słów – Nie mówić w mojej głowie, tylko używać zewnętrznego głośnika?
-To niemożliwe. Baza nie ma ani wewnętrznego, ani zewnętrznego nagłośnienia.- wyjaśnił SAM.
- A gdybym ja miała takie nagłośnienie przy sobie, personalne, mógłbyś się z nim połączyć?
- Albo dg
– wskazała gestem dłoni na robodoga. – On na pewno ma głośnik. Możesz się z nim sparować?

Dłuższa cisza nastąpiła, po czym przed oczami Yaris przeleciały rządki cyfr, liter i znaków z których nic nie rozumiała.
- Tak. To możliwe.- dg odezwał się swoim głosem, ale inną intonacją. - Umyka mi proces logiczny stojący za tą prośbą i sens takiego działania. Niemniej jest to wykonalne.

Zwierzak spojrzał na Yaris mówiąc.- Ta jednostka robotyczna została pomyślnie dołączona do podlegających mi maszyn. Czy mam trwale przypisać ją do swoich systemów, czy też rezygnujesz z tej usługi i mam wrócić do standardowego sposobu komunikacji? Proszę odpowiedzieć: Tak lub Nie.
- Tak lub Nie
- odpowiedziała posłusznie Yaris.
- Tak jeśli chcesz by jednostka dg została dołączona do podległych mi maszyn. Nie, jeśli mam wrócić do bezpośredniej komunikacji. - odparł cierpliwie dg.

Dziewczyna zachichotała, wyraźnie rozbawiona. Komunikacja z SAMem była całkiem zabawna. No, ale dość swawolenia, czas zabrać się za robotę.
- Nie włączaj jednostki dg do podległych ci urządzeń. Użyj jego głośnika, jako preferowanego sposobu komunikacji. dg ma mi odpowiadać, nie głosy w głowie. Chyba, że zarządzę inaczej.
A następnie dodała.
- I wyłącz mi mryganie przed oczami. Informacje wizualne wyświetlaj na najbliższej płaskiej powierzchni.

Nastąpiło dłuższe milczenie, po czym dg odpowiedział.
- Obecnie nie posiadam odpowiednich algorytmów pozwalających na takie zmiany. Proszę zwrócić się do administratora systemu, by opracował odpowiedni podprogram realizujący takie założenia. Na razie powrócę do standardowej komunikacji. W imieniu korporacji GeoTerminal przepraszam za niedogodności.
- Niech korporacje se wsadzi swoje przeprosiny
- mruknęła Yaris. Trzeba będzie potem znaleźć tego administratora… - Wiesz, że takie mryganie po oczach może spowodować atak epilepsji? Lub oczopląs? Ale też ci to pewnie umknęło..
- SAM użyj głośników dg jako preferowanego sposobu komunikacji
- powtórzyła. - I nich mi wskaże drogę do ogrodów hydroponicznych.

Przed oczami Yaris pojawiła się znajoma mapa. Z dwiema kropkami, jedna błyskająca oznaczała Yaris, druga ogrody hydroponiczne. Obie kropki połączyła linia wyznaczająca najkrótszą trasę. Nie była skomplikowana, do ogrodów leżących na tym samym pokładzie co kwatery załogi.

Skrzywiła się.
- Sam, podłącz jednostkę dg do podległych ci urządzeń. - zarządziła.
Minęła chwilka czasu i wyskoczyło znów jej przed oczami spora liczba znaków i liczb oraz liter. Po chwili jednak wszystko znikło i dg odezwał się.
- Jednostka pomyślnie dołączona do systemów bazy. Sygnatura pracownicy Yaris przekierowana na jednostkę dg.- robopies spojrzał na Yaris.- Czy ta jednostka ma zaprowadzić cię do ogrodów?
- Piesio, do ogrodów!
- zarządziła Yaris. - Niech jednostka dg mnie zaprowadzi.

Pies ruszył przodem nieśpiesznie.
- Zwiększ prędkość o 10 %.
Dg wykonał polecenie zwiększając tempo i kolejne do czasu aż tempo ruchu mechanicznego zwierzaka było dla Yaris satysfakcjonujące.
W drodze do ogrodów wypróbowała jeszcze kilka innych opcji – zmiany prędkości, oraz rozdzielenie głosu dg i głosu SAMa.
 
__________________
A poza tym sądzę, że Reputację należy przywrócić.
kanna jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem