Deep wypada mi tylko podziękować
gdzieś mi ten temat umknął a przecież Pratchett to jeden z moich ulubionych autorów.
Pamiętam nawet kiedy zacząłem go czytać, jakiś rok temu kiedy nagle w bibliotece pojawiło się jakieś 14 nowiutkich książek tego autora
Zacząłem od Pomniejszych Bóstw- książka genialna jak zresztą cała seria.
Później poleciało po kolei: Świat Dysku, Księgi Nomów, Cykl o Johnnym, Kot w stanie czystym itd. opuściłem tylko najnowsze tytuły.
Nie wiem co jest w tych książkach ale jak zacznę nie potrafię przerwać dopóki nie przeczytam minimum 100 stron. Humor, kreacja bohaterów, fabuła, naprawdę nie wiem. Wiem za to jedno, że każdy powinien przynajmniej kojarzyć nazwisko tego autora
Niestety nie stać mnie na zakup całej serii
więc pozostaje biblioteka i dobra wola kumpli.