05-07-2023, 17:49
|
#24 |
Reputacja: 1 |
Cioldan nie krył zdziwienia z zachowania towarzyszki. Nigdy wcześniej nie miał styczności z kimś z Jej rasy i nie spodziewał się, że krwawiące oczy zostaną niemal zignorowane przez Miralukę. Postanowił nie drążyć tematu, szczególnie, że odpowiedziała już zarówno Rangerce oraz tajemniczym jaszczuro-ludziom, a jego pytań wręcz jakby nie zauważyła.
Gdy Wędrowniczka i Tarasini wymieniali uprzejmości, Zeltrończyk zwrócił się do Rangerki- Czy wiesz jak trafić do tej całej Matki Dariana o której wspomnieli? Myślę, że to może być ciekawe spotkanie. Jednak najpierw zaprowadź nas do pana Paradosa. Proszę. Cioldan wysilił się na uśmiech i leciutko kiwnął głową, co z założenia miało wyglądać na miły gest. |
| |