Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 14-07-2023, 07:25   #410
Brilchan
 
Brilchan's Avatar
 
Reputacja: 1 Brilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputację
- Ależ CIOCIULU JA WIEM! Ostatnio objawiła mi się Matka, mówiąc, że spłodziła mnie, bo Król Feniks jest bliski apoteozy w mrocznego boga i że tylko ktoś zrodzony z wody może powstrzymać demona ognia! Ja nie wiem, czy jestem w stanie zabić świadomą istotę nawet jeżeli to demon zrodzony ze zła, który wypaliła dziesiątki nieśmiertelnych dusz nosicieli!- Ed czuł się zrozpaczony i między bogami a prawdą przyniosło mu ulgę, że mógł wreszcie powiedzieć komuś dorosłemu.

Zaczął zajadać ciastka popijając lemoniadą, bo faktycznie spadł mu cukier z tych nerwów, ale cały czas mówił wypluwając wokół okruchy - ALE WŁAŚNIE O TO CHODZI CIOCIU! Zgłosiłem Sybil na policje i do AEGIS, ale ją olali! To nielicencjonowana magiczka, która nie kontroluje swoich mocy i molestuje cywilów a na pewno ma moc! Poczuliśmy to na własnej skórze! To nie chodzi o zemstę, ale skoro władzę nie chcą się nią zająć to czy naszym obowiązkiem jako Herosów nie jest utrzeć jej nosa ? Jeżeli nikt nie pomoże jej zapanować nad tym nieuzasadnionym niczym EGO to może stać się superłotrzycą albo kolejną ofiarą Króla Feniksa! Jeszcze tego brakuje, żeby żźrący duszę demon ognia zyskał dostęp do bufetu zaświatów! - Ta myśl naprawdę przeraziła go tak bardzo, że posadził dupę z powrotem na kanapie cały czas wcinając ciastka (Anastazjsz wiedziała że gdy odwiedzi ją rozemocjonowany Eddie należy ogołocić lokalną "Stonkę" z ciastek )

- Ale to pomysł na później teraz nie czas na Sybil czy moje problemy, ale pomóc Deanowi nie chce znów zabierać cudzej przestrzeni! A o co ci biegało z tą drabiną Ego stary ? Przepraszam te twoje metafory są dla mnie za skomplikowane - Spytał, a potem zamilkł słuchając czytania.

- Zaraz, zaraz to duch Taty rodzeństwa Murphy faktycznie jest wściekły ? To nie były zwidy epileptyczki uzależnionej od kawy bez porannej dawki ulubionej trucizny ? To, co mamy zrobić Ciociu ? Założyć kapele i dokończyć ostatni koncert Stone Cove ? Rozwiązać zagadkę morderstwa Pana Murphyego i udowodnić światu, że nie było to samobójstwo i doprowadzić mordercę do sprawiedliwości ? Czy skoro Pan M faktycznie jest niespokojnym duchem to, czy wywołanie jego duszy, żeby się spytać to będzie molestowanie ducha czy spoko ? Mogłabyś wywołać jego ducha Ciociu albo dać nam instrukcje czy lepiej się spytać Wuja Tadema z Doliny ? Bo tej całej Sybilly Skulls nie ufam dalej, niż jestem w stanie nią rzucić!
 
Brilchan jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem