Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 23-07-2023, 15:08   #8
Pipboy79
Majster Cziter
 
Pipboy79's Avatar
 
Reputacja: 1 Pipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputację
@Dekline

- Jeśli chodzi o koncept gdzie jeden BG jest dowódcą a reszta BG jego podkomendnymi to w forumowym wydaniu moim zdaniem jest to sesja wysokiego ryzyka. Przynajmniej na podstawie moich forumowych doświadczeń.

- Bardzo często to kiepsko wychodzi. A mianowicie z jednej strony BG-dowódca najcześciej nie ma środków dyscyplinujących pozostałych BG-podwładnych a BG-podwładni nie chcą słuchać rozkazów d-cy bo nie. Bo przecież ten kolega co gra dowódcą wcale nie jest od nich lepszy czy mądrzejszy to po co go mają słuchać? A BG d-ca wcale nie rzadko chce być miłym kumplem i niezbyt chce wydawać polecenia i rozkazy więc nie rzadko przypomina to prośby skierowane do BG co oficjalnie są jego podwładnymi.

- Generalnie takie rozwiązanie gdzie jeden BG jest d-wcą innych BG może się sprawdzić raczej przy stołowych grupach, gdzie ludzie się znają od lat, od dawna jego grają i na pewno jest wykrystalizowana jedna czy dwie osoby jako naturalni liderzy. W przypadku gry forumowej może się to sprawdzić gdy a) trafią się właśnie takie chociaż 2-3 osoby co znają się z innych sesji, dogadują się, ufają sobie i naturalnie przyjmą dowodzenie ze swojego grona b) gdy cudem dobierze się skład jaki będzie spełniał powyższe wymagania. W forumowych sesjach gdzie większość składu to randowmowa zbieranina RPG to trudno o zaufanie i akceptację oficjalnej dominacji jednego z nich nad innymi.

- Dlatego ja w swoich sesjach zacząłem unikać BG-d-cy nad innymi BG obsadzając tą fuchę BN-em albo w ogóle rezgnując z tej funkcji. Sama KP niewiele wnosi bo w KP to można obiecywać cuda-niewidy a w praktyce sesyjnej to różnie to bywa. Często silniejsze są wzajemne metagrowe sympatie i animozje.

- Więc od siebie bym proponował:

- obsadzić w roli głównodowodzącego BN-a a pozostałym BG dać mniej więcej równy poziom np. sierżantów, poruczników, kapitanów itd.

- nie obsadzać roli głównodowodzącego i pograć trochę i być może z BG w naturalny sposób ktoś wysunie się jako naturalny dowódca

- zaakeceptować kogoś w roli d-cu wtedy jak wiadomo, że w grze jest on częścią grupy gdzie ma chociaż 1-2 potencjalnych sojuszników (czyli jest to grupka jaka zna się z innych sesji i akceptuje przywódcę ze swojego grona).
 
__________________
MG pomaga chętniej tym Graczom którzy radzą sobie sami

Jeśli czytasz jakąś moją sesję i uważasz, że to coś dla Ciebie to daj znać na pw, zobaczymy co da się zrobić
Pipboy79 jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem