Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 27-07-2023, 07:55   #27
Kerm
Administrator
 
Kerm's Avatar
 
Reputacja: 1 Kerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputację
Wygłoszona przez burmistrza przemowa nie pozostawiała wątpliwości co do tego, że panna działała z czyjegoś polecenia... i że wkurzyła burmistrza nad podziw.

- Knuje. - Raif skinął głową. - A potem wyjedzie, zostawiając nas z burmistrzem na karku. Czyli musimy stąd wyjechać tak samo szybko, jak ona i jej towarzysze. Bierzemy kasę i nas już nie ma...

Sposób bezpiecznego odebrania zapłaty był do ustalenia.

Przed świątynią stał strażnik - młody, niedoświadczony i pełen zapału. Najwyraźniej nie pojmował, że stoi tu tylko dla ozdoby i uparcie nie chciał uznać, że 'intruzi' mają zgodę na wejście do budynku.
Nie wyglądało na to, by jakiekolwiek słowne argumenty do niego przemówiły, a przyciągnięcie tu burmistrza, by ten odwołał strażnika raczej stało poza zakresem możliwości ich niewielkiej drużyny.

- Takie subtelne sposoby nigdy mnie nie interesowały - przyznał mag. - Zawsze wolałem, by moi oponenci zapadali w sen wieczny... ale tego młodego trochę mi żal. Też kiedyś byłem taki naiwny... - Pokiwał głową.

- Otwórz drzwi i wchodzimy - powiedział do Goga. - A jak nas strażnik zaatakuje, to zaaresztujemy, za utrudnianie działania przedstawicielom królewskiej władzy.
 
Kerm jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem