Wątek: Kwiatki z sesji
Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 03-08-2005, 16:32   #16
Grimalgi
 
Reputacja: 1 Grimalgi ma wyłączoną reputację
A słyszeliście coś takiego:

MG:Widzicie śpiącego smoka.
BG:Zabijam go.

BG:Wyjmuję z kieszeni dmuchaną katapultę.

BGhowam krowę do plecaka.

BG Kapłan modli się do swojej bogini i po złożeniu obietnicy dawania datków w każdej napotkanej świątynii zreflektował się i powiedział:Nie, no bez przesady!

To tylko niektóre jak sobie przypomnę to napiszę więcej.



[ Dodano: 2005-08-04, 17:51 ]
Nowa sesja - nowe kwiatki:

MG: Widzicie żołnierza uzbrojonego w pikę.
G1 do G2: Ty zobacz to piknik.

MG do G1: Jeszcze żyjesz
G2 do G1 (szczypiąc go w twarz): Nie da się ukryć.

Gracze siedzą w pace, wszyscy mieli umiejętność taniec
MG: Co robicie?
G1: Siedzimy
G2: Możemy potańczyć

G1: Gdzie mógł się ukryć jakiś mroczny kult?
G2 (z miną odkrywcy): W piwnicy.

G1(o graczu, który zemdlał): Cucimy go wodą z kanału.

G1: Zdejmuję łuk i czekam na propozycję, w co mam strzelać
MG: Strzel se w łeb.

MG: Co robicie?
Gracze: Cieszymy się.

G1 skwitował udane polowanie na zająca przez G2: Na polowaniu przeprowadzonym przez naszego gajowego zając zdechł z nudów.

G1 zemdlał i G2 wziął jego łuk
G2 strzela do nadbiegającego wroga, gdy G1 odzyskuje przytomność
MG: Co robicie?
G1 do G2: To ja ci wyrywam mój łuk.

Gracz: Przeładowuję łuk i strzelam.

Ten sam zidiociały gracz: Paruję łukiem (szarża wściekłego dzika)

Mg do G1 który oskórował zabitego dzika: Co robisz?
G1: Bawię się skórą

G1: Okrążam obozowisku w promieniu 20 m.
G2: Dlaczego 20, a nie 30.
G1: Bo bym się zmęczył.

G1 ( nie mógł chodzić o własnych siłach) do G2: Gdzie mnie niesiesz?
G2: Do ogniska.

Następną sesję mam za 3 dni będzie więcej kwiatków.
 
Grimalgi jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem