Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 06-08-2023, 18:21   #164
Dhratlach
 
Dhratlach's Avatar
 
Reputacja: 1 Dhratlach ma wspaniałą reputacjęDhratlach ma wspaniałą reputacjęDhratlach ma wspaniałą reputacjęDhratlach ma wspaniałą reputacjęDhratlach ma wspaniałą reputacjęDhratlach ma wspaniałą reputacjęDhratlach ma wspaniałą reputacjęDhratlach ma wspaniałą reputacjęDhratlach ma wspaniałą reputacjęDhratlach ma wspaniałą reputacjęDhratlach ma wspaniałą reputację
Po chwilowym ataku tymczasowej niepoczytalności w postaci czystej i niepochamowanej furii wyżytej na jakimś fragmencie wywróconego do góry nogami elementu relaksującego dekoru salonu... i sięgnięciu po małpkę za pazuchą, Pyotr powiedział złowieszczo.

- Zadarli z Ósmym Piętrem.

Z grymasem wziął drugi łyk, mocny łyk, że małpka była pusta.

- Jedziemy do tego typa co go poznaliśmy. Mamy deal do jego szefa. Co nam szkodzi? Mamy sprzęt... i zatarg z "osiemnastką"... ulicą? Może, nieważne. Wspólny rajd... wybijemy ich do nogi, a oni mogą zatrzymać wszystko co tylko chcą. Nas interesują tylko nasi, woda i żarcie na kilka dni i przemyt poza granice miasta. Mamy sprzęt, a gangi nigdy się nie lubiły, a teraz? Wrogość może być tylko większa. Wyrżniemy te czarne świnie co do nogi... a białych i kolorowych zdrajców też. W sumie... każdego kto będzie miał broń...
 
__________________
Rozmowy przy kawie są mhroczne... dlatego niektórzy rozjaśniają je mlekiem!
Dhratlach jest offline