Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 09-08-2023, 16:12   #165
abishai
 
abishai's Avatar
 
Reputacja: 1 abishai ma wspaniałą reputacjęabishai ma wspaniałą reputacjęabishai ma wspaniałą reputacjęabishai ma wspaniałą reputacjęabishai ma wspaniałą reputacjęabishai ma wspaniałą reputacjęabishai ma wspaniałą reputacjęabishai ma wspaniałą reputacjęabishai ma wspaniałą reputacjęabishai ma wspaniałą reputacjęabishai ma wspaniałą reputację
Lump z pokiereszowaną gębą nie był kimś, kogo można było nazwać wiarygodnym źródłem informacji, ale... nie mieli też nic do stracenia. Za jego potencjalne bajeczki odwdzięczyli się obietnicami bez pokrycia i rewolwerem, który mógł służyć Harry'emu tylko jako straszak.

"Rudy" przemyca ludzi non stop przez góry."

Brzmiało zbyt dobrze by było prawdziwe, ale nie zaszkodziło sprawdzić tego tropu. Oczywiście podchodząc do sprawy z dużą dozą ostrożności. Równie dobrze po zapłacie mogli skończyć jako kolejne trupy w tym umierającym mieście. Póki co jednak, to była jakaś potencjalna opcja wydostania się stąd. Trzeba było tylko powiadomić dziewczyny i...

...

Ktoś. Jakiś gang świrów napadł ich siedzibę. Zgarnął dziewczyny, zrabował co się dało, zdemolował resztę. Dobrze że dziecko ocalało.
Widok tego co zastali poraził sportowca. Przez chwilę, przez bardzo długą chwilę, nie potrafił zebrać myśli. W końcu jednak, gdy Pyotr zakończył swoją tyradę.

- Nie... To głupi pomysł. Żadnego jeżdżenia do tamtego szefa. Żadnego wspólnego rajdu, żadnej durnoty rodem z filmu sensacyjnego. - stwierdził w końcu Harry i pocierając głowę dodał.- Żadnej durnoty Ósmego Piętra. Nie mamy powodu by zaufać jakiemuś Rudemu, o ile... jakiś Rudy istnieje. Nie wiemy kto trzyma z kim w tym mieście, więc musimy załatwić sami. Ci tutaj...- wskazał palcem na graffiti.- ... zostawili znak. Są silni i czują się pewnie. Jeśli oznakowali to miejsce, to z pewnością oznakowali swój teren. Znajdziemy podobne znaki, znajdziemy i ich. I wtedy... po rozpoznaniu sytuacji, załatwimy sprawę dyskretnie i ostrożnie. Zabijemy każdego skurczysyna na naszej drodze, ale zrobimy to po cichu jeśli się da. Żadnego rajdu, żadnej strzelaniny, żadnych innych głośnych akcji. Nie wiem czy są lepiej uzbrojeni, ale jest ich więcej niż nas.-
 
__________________
I don't really care what you're going to do. I'm GM not your nanny.

Ostatnio edytowane przez abishai : 09-08-2023 o 17:33.
abishai jest offline