Dwóch panów spotkało samotną pannę.... no i trudno było się dziwić, że zaczęli ją gonić. Dziewczyny nie kokosy, na drzewach nie rosną, więc sama z siebie była nagrodą.
A że panna mogła nie chcieć bliższych kontaktów? Tak też się zdarzało.
- Jak nie będzie szybko gadać, to mu łeb utnij. - Aldan rzucił uprzejmą poradę. - Gdy panna dostanie taki prezent, wnet pojmie, że nie jesteśmy wrogami - dodał. |