Musiało zadziałać, bo nóż nie zagłębił się w gardło. Ale z rozmowy nici.
Reagując za pozostałymi Dunwick dołączył do zbiorowego okrążenia dwóch tamtych. I czekał z wyciągniętym przed siebie rapierem, gotowy do sparowania każdego głupiego ruchu.
Milczał.
__________________ Ten użytkownik też ma swoje za uszami. |