Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 19-08-2023, 21:24   #110
Nanatar
 
Nanatar's Avatar
 
Reputacja: 1 Nanatar ma wspaniałą reputacjęNanatar ma wspaniałą reputacjęNanatar ma wspaniałą reputacjęNanatar ma wspaniałą reputacjęNanatar ma wspaniałą reputacjęNanatar ma wspaniałą reputacjęNanatar ma wspaniałą reputacjęNanatar ma wspaniałą reputacjęNanatar ma wspaniałą reputacjęNanatar ma wspaniałą reputacjęNanatar ma wspaniałą reputację
Pokatuna
150km od Tarliki
Pokład Eleuterii




Programowana latami rozczarowań, sukcesów i porażek, Bushe nie pozwalała, by zwątpienie zakiełkowało, by w kluczowej chwili wpłynęło na szybkość reakcji. Pozostawała chłodna, taką przynajmniej udawała, bo obawa o rozdrobniony zespół kłuła w boku jak nagły ból wątroby alkoholika. Nie znała tego dotychczas, nie tak silnie. Nic jednak nie pokazać na zewnątrz, bo jej stan był stanem załogi i statku. Spięła Val pośladki, wbiła w fotel, na czujnikach skupiona, niewzruszona. Niby. Bo.

- Ta lala to twoja domina? - zahaczyła - Kojarzę ją trochę. - dała do zrozumienia, że wiem czym zajmuje się Aurora - Na seks mi to nie wyglądało. O co chodziło? - podjęła

Czy zdziwiło to Reyesa, czy nie, nie wystroiła się jak na kolację, choć makijażu nie zmyła. Za to na luźny kombinezon narzuciła stylowy pancerny frak, na nóżki zaś szerokie podobne szarawary. Strój mogący uchodzić za przestarzały, niemniej na tyle ekstrawagancki, że odpowiednio noszony zawsze modny. Szczególną uwagę Mala przykuły buty, część odzienia najrzadziej noszona przez kobietę na pokładzie statku. Były to wysokie miękkie sznurowane trepy łączące zaczepny styl i funkcjonalność bojową. W zasięgu miała lekki miotacz i swoją pałkę.



I w obliczu utraty kontaktu nadziei nie tracić, nie pocić się, równo siedzieć, tak robiła, skupiona na ręcznym interfejsie. Zdążyła już przywyknąć, jak pies do kalectwa, tłumaczyła, że tylko na chwilę. Raz jeszcze skontrolowała autopilota, na szerokiej ósemce i wyświetliła panel czujników. Nie musieli się z Malem bić o przydział, każde doskonale wiedziało gdzie leżą jego obowiązki.

- Jesteś moim jebanym cudotwórcą, Mal. A przynajmniej na dobrej drodze. Spróbuj przez pojazd. Co przejdzie przez minerały? Co to za skały, gęstość? Fala sejsmiczna, promienie gamma, jak byśmy zrobili mały otworek. Nie wiem, może kurwa grawimetria. - czego nie zaimplantowała z geologii, nadrabiała suplementowaną fizyką.

Tymczasem wykonując manewr według trajektorii ustalonej. Tym lepiej jeśli można coś z góry przewidzieć, zaprogramować zdarzenie.

- Mam obawy cały czas, ale nic jeszcze nie zwiastuje katastrofy. Nasi ziemianie, to twarde sztuki.

Skierowała uwagę swej części czujników na stratosferę, pozostawiając Reyesowi królestwo pod nimi. Ósemki kreślone przez Eleutherię, przeskakiwały o losowe odwzorowanie w losowej funkcji. Raz mniejsze, raz większe. Wszystko by uniknąć wykrycia i ewentualnego precyzyjnego namierzenia. Kosmiczny pojazd w atmosferze planety zdawał się nowym dla pilot obiektem, przypominało to trochę zaliczane w virtualach kursy sterowania szybowcem, które Valeri punktowała od dłuższego czasu jako trening i terapię.

Sejsmika i gamma powinny przejść na pewno. Pytanie tylko jak mamy je wywołać. Grawimetria to obecnie dość nowa nauka, ale też chyba możliwe. Można w ten sposób nadać szyfr dwójkowy lub morsa.

Val skupia się na czujnikach sprawdzając przestrzeń wokół i nad.
Suma 7 .

 
Nanatar jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem