Ale popędzili. Nastawiony byłem na początek września. Obecnie z czasem u mnie było kiepsko, bo właśnie nowa robotę zacząłem i dużo jeżdżenia i załatwiania. A najgorsze, że w miejscu pracy nie ma zasięgu. Nawet kreseczki. Trzeba będzie wszystko wieczorem ogarniać.
Gladin, postaram się do ciebie wieczorem odezwać, aby kilka kwestii omówić o Trartexie, to co sam pisałeś do mnie na PW. |