Może uderzenie w kinol, może jakiś wewnentrzny głos, a może (i to jest najbardziej prawdopodobne) gadka Tratrexa o kamyczkach spowodowali u Przykurczu nagły przypływ geniuszu. Wprawdzie nadal nie wpadł na pomysł co by użyć hubku i krzesiwu, ale za to przypomniał sobie o możliwości użycia brynu!
Bryn, bryn, bryn! - zawołał zadowolnion z siebie z przekonaniem, że za kwilem ciemności rozjaśni kilka świeconcych kamyczków. Oczywiście szyćkie łone bendom jego, Tratrex niech se sam kamykóf szuka.
__________________ Cóż może zmienić naturę człowieka? |