-Spokojnie mała - dłoń Drorga spoczęła na ramieniu verdanki powstrzymując ją od kontaktu z truchłem. - Kijem jakim trza by najpierw sprawdzić, albo jaką inną sztuczką. Ma kto z was coś takiego? - Zwrócił się do Garrica, Lorinora i Fulgrima.