Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 21-09-2023, 20:34   #643
Wisienki
 
Wisienki's Avatar
 
Reputacja: 1 Wisienki ma wspaniałą reputacjęWisienki ma wspaniałą reputacjęWisienki ma wspaniałą reputacjęWisienki ma wspaniałą reputacjęWisienki ma wspaniałą reputacjęWisienki ma wspaniałą reputacjęWisienki ma wspaniałą reputacjęWisienki ma wspaniałą reputacjęWisienki ma wspaniałą reputacjęWisienki ma wspaniałą reputacjęWisienki ma wspaniałą reputację


Cath spojrzała w niebo. I uśmiechnęła się do nadlatujących helikopterów. A następnie wykorzystała całą swoją siłę woli, aby maksymalnie spowolnić swoje kroki. Od zawsze z całego serca nienawidziła niewoli. Nie po to wyrwała się spod władzy konwenansów i rodziny, aby wpaść pod władzę Mitry. Nie po to wyrwała się znowu spod panowania Mitry, aby teraz pozwolić, by zniewolił nie tylko ją, ale i jej całe ukochane miasto. Niech płonie.

Spojrzała na otaczających ją ludzi Parr. Mitra ich nie zna więc nie może ich wezwać. Nie byli jeszcze chyba na tyle blisko, by mógł ich zdominować.

Odezwała się więc:
- Czy któryś z was byłby taki miły i dałby radę mnie zanieść do Justycariuszki? Myślę, że za chwilę tu się zacznie robić naprawdę nieprzyjemnie - musiała sobie kupić trochę czasu jeśli nie chciała spłonąć razem z Mitrą. Wszak tym razem ludzie wiedzieli, z kim mają do czynienia i najpewniej wracali z odpowiednią bronią.

Choć samej jej nie mieściło się to w głowie, to w starciu pomiędzy Antigenem a Mitrą trzymała kciuki za ludzi. Spokrewnieni wszak już raz dali sobie radę z Inkwizycją i nie widziała powodu, żeby nie miało to się im udać powtórnie.


 
__________________
Wiesz co jest największą tragedią tego świata? (...) Ludzie obdarzeni talentem, którego nigdy nie poznają. A może nawet nie rodzą się w czasie, w którym mogliby go odkryć. Ruchome obrazki - Terry Pratchett

Ostatnio edytowane przez Wisienki : 21-09-2023 o 20:40.
Wisienki jest offline