Rozmowa zeszła na nieco dziwne tematy. Ted Dallen przysłuchiwał się z nieco skrępowaną miną, po czym odchrząknął głośno.
- Hym hym… wracając do głównego tematu naszej rozmowy – zaczął – Nie wiem do końca jakie są możliwości wuja Eda w tym konkretnym przypadku. Nie znam się na magii, nie mogę więc tego ocenić we właściwy sposób. Ale to bardzo potężny i mądry mag, myślę, że dałby sobie radę, niezależnie od tego, na jakie przeciwności by natrafił. W każdym razie nie wydaje mi się ,by zaszkodziło go spytać o jakąś pomoc lub asystę.
- Jest tylko jeden problem… - kontynuował - Czas w innych wymiarach nie do końca działa tak, jak nam się wydaje, że działa. To dosyć… tricky business. Wystarczy, że spojrzycie na Eda – rzucił swemu synowi spojrzenie – Możliwe, że spędzicie w Dolinie dzień, a wrócicie do nas po sekundzie. Możliwe, że wrócicie po tygodniu. Chyba… macie jakiś limit czasu, prawda? – rzucił Mephisto badawcze spojrzenie. |