Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 28-09-2023, 19:56   #3
Kerm
Administrator
 
Kerm's Avatar
 
Reputacja: 1 Kerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputację
Nie taki diabeł straszny, jak go malują...

Arthus, diabelstwo z dziada pradziada, straszny zdecydowanie nie był - ani z wyglądu (chociaż zdobiące jego głowę rogi mogły się niektórym nie podobać), ani z charakteru. O tym ostatnim mogli się przekonać współtowarzysze podróży, bowiem młody mag nie wykorzystywał swych umiejętności, by robić komuś złośliwe kawały.
Nie obnosił się też ze swoim szlachectwem.

Młody Arthus był magiem, ale nie takim z długą szatą, jeszcze dłuższą laską i opasłą księgą. Miał magię we krwi, nie musiał się jej uczyć dniami i nocami.
Prawdę mówiąc nie wyglądał też jak mag - raczej jak zwykły poszukiwacz przygód, przyodziany w porządny stój, zdolny przetrwać trudy podróży, a zbrojny w kuszę. Używaną.

* * *

Konie galopujące bez jeźdźców oznaczały dla kogoś wielkie kłopoty. I dla tych, co przed chwilą siedzieli w siodłach, i dla tych, co mogli znaleźć się na ich drodze.
Gdyby Arthus był cyrkowcem-woltyżerem, to zapewne spróbowałby wskoczyć na grzbiet jednego z biegnących wierzchowców. Ale nie był, więc ograniczył się do odskoczenia w bok, ratując się przed stratowaniem.

Okrzyk i szczęk broni świadczył o tym, że kłopoty kogoś tam nie ograniczyły się do ucieczki wierzchowców. A cudze kłopoty oznaczały możliwość sprawdzenia w praktyce paru umiejętności, nabytych przez Arthusa jakiś czas temu.
Zaklinacz ruszył w ślad za Galinem. Wolniej, ale nie schodził z traktu. Był przekonany, że osoby zajęte walką i tak nie będą zwracać uwagi na to, co dzieje się dokoła. I że, w razie czego, elf wcześniej natknie się na ewentualne niebezpieczeństwo i uprzedzi pozostałych.
 

Ostatnio edytowane przez Kerm : 29-09-2023 o 08:02.
Kerm jest offline