Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 01-10-2023, 20:19   #250
Nanatar
 
Nanatar's Avatar
 
Reputacja: 1 Nanatar ma wspaniałą reputacjęNanatar ma wspaniałą reputacjęNanatar ma wspaniałą reputacjęNanatar ma wspaniałą reputacjęNanatar ma wspaniałą reputacjęNanatar ma wspaniałą reputacjęNanatar ma wspaniałą reputacjęNanatar ma wspaniałą reputacjęNanatar ma wspaniałą reputacjęNanatar ma wspaniałą reputacjęNanatar ma wspaniałą reputację
Klasztor Nieskończonego Miłosierdzia

Zaczepił Semena, zaczepił nie natarczywie. Kiedy zwierza głos i architekturę rozpoznał przysiadł się obok wojownika ciszę szanując, równie fajkę nabił. Zapalił, zapachniało intensywnie konopiami słodkimi. Nie kierując na kompana wzroku lśniącego szmaragdem, w ogóle łba nie przekręcając podsunął fajkę kozakowi.

- Palisz haszysz?

***

- Myślałeś kiedyś założyć folwark i żyć w pokoju? - wypalił melancholią. Po cybuchy spływały spokojne żywice zieleni i bursztynu. - Byłeś w Wessynburgu kiedy spływał krwią, był z tobą człek Paracelsus. Wieści mam dla niego od wiedźmy.

Gotowy był Leo na gwałtowną reakcję Kislevczyka, niemniej oczekiwał raczej wzgardliwej. Warto było zaryzykować, by upewnić się, że dobrze zaryzykował ocenę.
 
Nanatar jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem