Cóż, to jednak trzy lata. Sporo się działo. Cieszę się, że każde z Was znajdowało czas na grę u mnie. Też nie jestem wzorem pilności
Stworzyliście barwny skład z fajną dynamiką gry. Cieszę się, że udało nam się to dociągnąć po zadymie z Artefaktami i Utamukeeusem.
Czy mogliście coś zrobić lepiej? Tak.
Czy coś gorzej? Oj tak.
Spoon mocno utrudiał na samym początku. Do pewnego momentu trakowałem Stopień Zagrożenia Antigenem. Rósł między innymi z każdym niepotrzebnym zabójstwem... czyli pierwszy progres zaliczył przy pierwszym posiłku
A nie było go dużo, bo raptem 6 poziomów.
Efekty widzieliście w trakcie. Southall np. odwiedziliście już na 5 albo 6 poziomie i było wyludnione.