No dobra, maly offtopic.
Na zwyklej sesji jestem raczej za mechanika, i rzutami graczy. Moze to czsami popsuc klimat bo gracz zanim uslyszy opis, wie ze ma przesrane(chyba ze tajne modyfikatory MG). Ale kompletnie nic nie zastapi tej chwili, kiedy rzucaja kostka w decydujacym momencie, gracz zastanawia sie czy uda sie czy tez nie.
A tak wogle, rzucaj ktos kiedys na pojscie do kibla? Bo ten przyklad jest ciekawy