Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 07-10-2023, 21:25   #252
Nanatar
 
Nanatar's Avatar
 
Reputacja: 1 Nanatar ma wspaniałą reputacjęNanatar ma wspaniałą reputacjęNanatar ma wspaniałą reputacjęNanatar ma wspaniałą reputacjęNanatar ma wspaniałą reputacjęNanatar ma wspaniałą reputacjęNanatar ma wspaniałą reputacjęNanatar ma wspaniałą reputacjęNanatar ma wspaniałą reputacjęNanatar ma wspaniałą reputacjęNanatar ma wspaniałą reputację
Klasztor Nieskończonego Miłosierdzia

Nie cisnął Leo fajką, jak kozak odmawiał, sam zaciągnął się raz jeszcze tylko. Ku nadziejowaniu Samen się zainteresował i temat podjął. Trudno się dziwić było zaciekawieniu nawet jeśli onego Paracelsusa wojak nie znał, choć co innego mówiła wiedźma. Leonidas postanowił pójść dalej, nic go wszak nie wstrzymywało.

- Przestrzega go, że szaleństwo krwawego deszczu złamało łupacza. Skąd wiem, że tam byliście? - zasłonił się teatralnie dłonią - Już to rozesłałem po dworach, pytanie kto potraktuje mnie poważnie, oby wasz kompan, bo ponoć może coś na to zaradzić. On jeden. Jest jakimś czarownikiem, czy co? Jak byś go wskazał to i bym mógł być pewnym, że wiadomość dostanie. - uśmiechnął się - Tyle właściwie. Wojna zawsze gdzieś na nas będzie czekała, ale za pokój dobrze płacą.
 
Nanatar jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem