Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 18-10-2023, 21:49   #334
Campo Viejo
Northman
 
Campo Viejo's Avatar
 
Reputacja: 1 Campo Viejo ma wspaniałą reputacjęCampo Viejo ma wspaniałą reputacjęCampo Viejo ma wspaniałą reputacjęCampo Viejo ma wspaniałą reputacjęCampo Viejo ma wspaniałą reputacjęCampo Viejo ma wspaniałą reputacjęCampo Viejo ma wspaniałą reputacjęCampo Viejo ma wspaniałą reputacjęCampo Viejo ma wspaniałą reputacjęCampo Viejo ma wspaniałą reputacjęCampo Viejo ma wspaniałą reputację


Dno rzecznej doliny, wieczór 24 sierpnia 2595


Sierżant spojrzał w niebo przewracając oczami. A więc jednak. Nie tylko z fanatykiem, lecz i durniem przyszło rozmawiać. Zanim obróci się na pięcie zostawiając ich na pastwę Afrykanów spróbował ostatni raz.

- Słuchaj uważnie, bo dwa razy nie będę powtarzał. - rzekł robiąc krok w stronę Żercy.

Popatrzył z góry.

- W rejonie grasuje banda morderców być przebrana w mundury Rezysty i jeśli nie wątpisz w słowa czcigodnego Gauthiera o zagrożeniu Perpignanu, to oni jako jedyni rozpoznać mogą skurwieli.

Nie patrząc na gromadę uchodźców wskazał ich karabinem.

- W Queribusie tych morderców chyba nie ma? - uniósł brew retorycznie i groźnie zmarszczył czoło. - To jest priorytet tej misji. Jak długo będą pod kontrolą Rezysty nic im się nie stanie. Jedź z nami do Perpignanu, jeśli opiekunem z boskiego nadania się ich czujesz. My za Frankę jesteśmy odpowiedzialni! - przeładował karabin.

[CHA + Leadership]

 
__________________
"Lust for Life" Iggy Pop
'S'all good, man Jimmy McGill
Campo Viejo jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem