Marcus kątem oka zarejestrował upadek dowódcy przeciwników, a ta chwila nieuwagi omal nie kosztowała go życia. Na szczęście atak przeciwnika chybił.
A potem stał się cud, przynajmniej z punktu widzenia Marcusa - dwóch wojaków zwróciło się przeciwko Bhatrze, pozostawiając łucznikowi tylko dwóch przeciwników. A Marcus postanowił wykorzystać tę sytuację. Miał szansę pokonać tych, co zostali przy nim, a potem wspomóc amazonkę, która w tym momencie była w nieco trudniejszej sytuacji.
Zaatakował... i haniebnie chybił. |