Ben próbuje zrozumieć co mówi Kerpi w tym dziwnym narzeczu, zna ten język lub go rozpoznaje?
- W gruncie rzeczy masz rację, rodzaj ładunku nie zmienia naszego zadania, zmienia jednak sposób ewentualnej negocjacji z bandytami. To nie kupcy, ile by nie był wart towar na wozie jeśli to będą sprzęty robocze, rzeczy jednostkowo małej wartości to żaden z nich nie będzie ryzykował życia w walce z nami by potem stać na bazarze w jakiejś wiosce nieopodal. Jeśli to jednak coś na widok czego co drugiej łachudrze zaświecą się oczy, to możemy sobie darować negocjacje i przejść do rękoczynów, co pewnie da nam przewagę jeśli tamci zaczną od zastraszania
Odnośnie znajdywania prawdy Pasywny Insight 13,
Odnośnie języka, rzut na Int => 12 (no chyba że go zna
)