Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 05-11-2023, 12:34   #10
Kerm
Administrator
 
Kerm's Avatar
 
Reputacja: 1 Kerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputację
Wyjaśnienia Gundrena i Sildara nie pozostawiały wątpliwości, przynajmniej w tym momencie, więc Skamos nie zamierzał zadawać żadnych pytań. Ale nie zamierzał też tracić wieczoru na rozmowy ze świeżo poznanymi kompanami - na coś takiego z pewnością znajdzie się czas podczas podróży. W końcu mieli na to prawie cały dzień, więc wieczór lepiej było poświęcić na coś innego.

W parę chwil po wyjściu pracodawcy i jego ochroniarza Skamos dopił wino i podniósł się.
- Mam jeszcze parę spraw do załatwienia - powiedział. - Skoro pobyt w Phandalin może się przedłużyć, to muszę się lepiej przygotować.

* * *

Nie było go parę godzin, podczas których odwiedził dom wuja i zabrał wszystko, co mogło się przydać podczas podróży. Znalazł też czas na spędzenie paru miłych chwil z aktualną przyjaciółką, którą poinformował (nie wdając się w szczegóły) o swej parudniowej nieobecności. Złagodził jej żal obietnicą, że przywiezie jej coś ciekawego z podróży, ale prawdę mówiąc nie był pewien, czy parę chwil po jego wyjeździe panna Quelana nie znajdzie sobie jakiegoś 'pocieszyciela'.

* * *

Do gospody wrócił stosunkowo późno i od razu poszedł do swego pokoju z cieniem nadziei, że zdoła wypocząć po wcześniejszych szaleństwach.
 
Kerm jest offline