Dogadajcie się, kto ostatecznie niesie kostkę
Mój post już jest. Można sobie opisać w retrospekcjach cały dzień jak ktoś chce, ale nie trzeba. Jak w końcówce stoi, niczego podejrzanego (oprócz martwych zwierząt ofkors) nie widzicie na szlaku ani wśród okolicznych drzew.
Czekam na działania i decyzje
DEADLINE: SOBOTA, PÓŁNOC.