Vin, dalej próbował ocucić leżącego mężczyznę, niestety bez skutku. Zastanawialiście się już nad sposobem doprowadzenia go w jakiś sposób do karczmarza, kiedy Vanessa klęknęła nad mężczyzną i uniosła delikatnie jego głowę. Nachyliła się nad nim. Po czym zupełnie niespodziewanie, drugą ręką wymierzyła mu trzy surowe i szybkie policzki. Oczekiwaliście raczej innego obrotu akcji. Było to bardzo zaskakujące, a za chwilę, gdy mężczyzna otworzył oczy, po prostu nie mogliście wyjść z podziwu. 'Jak Ona to zrobiła? Przecież Vin próbował już go ocucić, a on ma przeicez dość specyficzne ręce...'.
Jegomość, który właśnie otworzył oczy chyba też jakoś nie wiedział co się właściwie tutaj dzieje. Jakaś ładna dziewczyna, która delikatnie podtrzymuje jego twarz i do tego dwa piekące policzki. Półelfka opuściła jego głowę i wstała. Oczywiste było, że chcieliście poznać więcej szczegółów na temat jego wypadku, dlatego pozwoliliście mu dojść do siebie.
- O cholera, ale mnie wszystko boli... - powoli zaczął mówić głaszcząc swój policzek i próbując usiąść przy drzewie.
Człowiek ten jeszcze raz rozejrzał się po was kocim wzrokiem, aby wybadać ilu was właściwie jest i co tu robicie. Trochę dłużej zawiesił oko na Kate. Kiedy wszystko zaczęło mu się w tej jego biednej łepetynie układać, oczy mu zabłysły, a na buzi namalował się mu wdzięczny uśmiech. - Oh, dziękuje wam, przyjaciele... gdyby nie wy... - powiedział patrząc na swoją zranioną rękę - ...pewno bym sie tutaj wykrwawił. - Nazywam się Marc l'Ensis i jestem Handlarzem. Może widzieliście, napadło mnie trzech takich bandytów... na koniach byli. Nie wiem czego ode mnie chcieli, bo nic w zasadzie nie miałem przy sobie, prócz paru złociszy. Właśnie wybierałem się w taką jedną podróż... - w tym momencie, Marc zacisnął mocniej pięść w której trzymał kamień i próbował dyskretnie łożyć go do kieszeni - Mogli mi konia chociaż nie kraść... - westchnął. -A wy jak się zwiecie? I co tu robią tak śliczne panie? - zapytał was, wciągając rękę, żeby któryś z was pomógł mu wstać. Sam nie miał zbyt wiele sił.
__________________ Question everything. |