Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 20-11-2023, 12:15   #12
Wila
 
Wila's Avatar
 
Reputacja: 1 Wila ma wspaniałą reputacjęWila ma wspaniałą reputacjęWila ma wspaniałą reputacjęWila ma wspaniałą reputacjęWila ma wspaniałą reputacjęWila ma wspaniałą reputacjęWila ma wspaniałą reputacjęWila ma wspaniałą reputacjęWila ma wspaniałą reputacjęWila ma wspaniałą reputacjęWila ma wspaniałą reputację
Emma zastanawiała się, czy siostra zagrzała miejsce na jakiejś dyskotece na statku, czy też upiła się tak mocno, że bez różnicy jej było, czy wyląduje w luksusowym apartamencie czy kajucie dla załogi. Nie znały się aż tak dobrze, by wiedziała, czego dokładnie może spodziewać się po Lunie, intuicyjnie jednak zakładała, że dziewczyna jest zbyt wygodnicka jak na to drugie. W każdym razie, skoro jej tu nie było, cała kabina dla niej. Emma nie miała zamiaru się dalej szwędać. Rzuciła się na łóżko, zsuwając pośpiesznie buty. Rozłożyła przed sobą swój sprzęt, założyła słuchawki na uszy. Ułożona na brzuchu zanurzyła się w bezpieczną przestrzeń monitora.

***

Hałasy na korytarzu pokładu 14 przebudziły ją z niezamierzonej drzemki na klawiaturze. Podniosła powoli głowę, by zaraz po tym zacząć przecierać policzek. Ewidentnie odbiła się na nim klawiatura. W pierwszej kolejności spojrzała na monitor. Debugowanie dobiegło już dawno końca… Ale zaraz, tam za drzwiami, ktoś biegał, głośno dyskutował.

Emma niechętnie podniosła się z łóżka. Luny nie było nadal w kabinie, a gdy uchyliła lekko drzwi, kolesie gadali o jakimś wycieku gazu i takich tam. Wyglądało na to, że coś się działo, ale nie koniecznie zadziałał dobrze system przekazywania informacji.

Dziewczyna usiadła z ciężkim westchnieniem na łóżku. Kopnęła w szufladę, która w efekcie otworzyła się. Snickers… to było to, tego jej było teraz trzeba. Pierwszy gryz i lekkie uderzenie cukru. Kolejne kopnięcie w szufladę w celu zamknięcia jej.

- No dobra… - powiedziała sama do siebie. Nie była zaniepokojona, ale odrobinę ciekawa, zwłaszcza, że była ta godzina a tej łajzy jeszcze nie było. Jak ktoś ją zapłodni, albo coś takiego to co powie ojcu? Rzuciła papierek z batonika na podłogę i z zajętymi snickersem ustami zabrała się za szperanie w szufladzie siostry.

Po chwili znalazła. Prymitywna mp4 z wbudowanym radiem, zdobiona brokatowymi naklejkami. Powinna wystarczyć by podsłuchać, co mówią na tym walkie-talkie.
 
__________________
To nie ja, to moja postać.
Wila jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem