Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 02-12-2023, 11:36   #293
Lord Melkor
 
Lord Melkor's Avatar
 
Reputacja: 1 Lord Melkor ma wspaniałą reputacjęLord Melkor ma wspaniałą reputacjęLord Melkor ma wspaniałą reputacjęLord Melkor ma wspaniałą reputacjęLord Melkor ma wspaniałą reputacjęLord Melkor ma wspaniałą reputacjęLord Melkor ma wspaniałą reputacjęLord Melkor ma wspaniałą reputacjęLord Melkor ma wspaniałą reputacjęLord Melkor ma wspaniałą reputacjęLord Melkor ma wspaniałą reputację


Rufus nie mógł powstrzymać uśmiechu, słysząc wyrazy uznania z ust Kargara. Chciał wierzyć, że jeśli jego ojciec mógł go gdzieś obserwować z zaświatów, to faktycznie mógłby być z niego dumny. Kargar w końcu znał go dobrze, walczyli ramię w ramię. I dobrze, że nie dopadli ich ci jeźdczy na wyyernach. W walce z latającym przeciwnikiem osłaniać odbitych jeńców byłoby im niezwykle trudno.

- Dziękuje za wszystko, bardzo nam pomogłeś. Więźniowie jak trochę odpoczną, to może będą chcieli pomóc w obronie miasta.

Kiedy zostali sami z drużyną, rozejrzał się po swoich zmęczonych, ale chyba zadowolonych z rozwoju zdarzeń towarzyszy.

- To zacznijmy od przesłuchania tego kapłana, choć nie wiem czy wie więcej niż jest w dokumentach. Możemy to zrobić tam gdzie przesłuchiwaliśmy zmienną. Potem możemy zjeść jakiś solidny obiad i zastanowić się co dalej. Mamy trzy dni - może dałoby radę zaatakować jeszcze jeden z oddziałów Kłów i zaszkodzić ich bestiom albo machinom oblężniczym. No i musimy uważać na tę wiedźmę atakującą w snach, która nam uciekła.
 
Lord Melkor jest offline