Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 18-12-2023, 19:20   #338
Stalowy
 
Stalowy's Avatar
 
Reputacja: 1 Stalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputację
Profesor szybko zareagował na prośbę Oberika. Wziął żołądź oraz księgę i zaczął coś mruczeć. Nie minęła minuta a Stary krasnolud już wiedział wszystko.

- Słuchaj, cycu. - rzekł do Oberika - To jednorazowe zaklęcie. Zagrzebujesz w ziemi, a w ciągu paru chwil powinniśmy mieć schronienie. Bardzo przydatne. Solidny mocny czar. - pokiwał głową.

Paladyn tymczasem spojrzał swym prawym okiem na zgromadzone przez dzikusów zasoby.

Czarny Lód rzeczywiście okazał się skażony przez zło, ale nie do końca tak jak sądzili że jest.

Zebrane kryształy dało się podzielić na nieskażone, skażone przez śmierć (tak jak przewidywał Profesor)... i skażone przez zło piekielne. Gdy paladyn odpisywał swoje odczucia odnośnie tego ostatniego Profesor przeniósł wzrok na malunki na ścianach. Kiedy Anathem opisywał uczucia jakie w nim wzbierały obserwując skażenie staremu krasnoludowi przyszło na myśl że to co sobie dzikusi bazgrali na ścianach bardzo przypominało pewien symbol.



- Pierdolony... - mruknął Profesor.

Zaczął krążyć po jaskini. W końcu odgarnął łopatą poszczególne kupki minerałów i stanął przed towarzyszami.

- Drogie dzieci. Tutaj mamy "czysty" Czarny Lód. Bran, od razu wybierz sobie kawałek i wymień sobie ten który masz w czaropale, zanim się nam o tym zapomni.

- Tutaj... tutaj mamy klasyczny Czarny Lód, który jest stopem śniegu i resztek wieży którą w dawnych czasach rozkutasiło a w której zamknięto kiedyś dusze potężnych liczów. Śmierdzi śmiercią. Cholera wie co może wyniknąć z używania go.

- A tu proszę państwa...
- wskazał na ostatni stosik - Tu proszę państwa diabeł się zesrał, że tak knajacko się wyrażę. Nie byle jaki a Arcydiabeł Levistus, którego uwięziono w Starożytnym Lodowcu, a który słynie z bycia strasznym skurwielem, który nawet z lodowego więzienia knuje intrygi i wkurwia pozostałych włodarzy piekielnych krain.

- Biorąc pod uwagę czego się dowiedzieliśmy i co zobaczyliśmy oraz tego jak zachowywali się dzikusi oraz tego co tam nabazgrali na ścianie - machnął ręką na naścienne rysunki - Wysnuwam następującą teorię spiskową...

- Pierwsza warstwa intrygi. Duergarzy dobili targu z dzikusami. Dzikusy dostarczają im Czarny Lód, a w zamian duergarzy z części urobku robią im broń. Broń pozwala dzikusom zbliżyć się do doktrynalnego ideału wyznawanej przez nich zimnej flądry - są w stanie ignorować zimno... choć nie do końca. Ich ciała nadal cierpią na odmrożenia. Dla nich nieważne, ważne że są w stanie ganiać gołodupnie po największych mrozach.

- Druga warstwa intrygi. Dzikusi płacą za swoją "odporność" na mrozy stając się popierdolonymi. Widzieliśmy to jak im się nagle mózgownice wyłączały w środku walki. Ale. Ich szef nosił ze sobą zwykłą stalową broń. Pytanie czy nie był taki bogobojny czy sobie pozostałych wykorzystywał czy może był wtajemniczony w duergarskie knowania. Nie wiadomo. Czy duergarzy wiedzieli że wciskają swoim klientom skażoną broń... najpewniej tak.

- I tu dochodzi do trzeciej warstwy intrygi. Barbarzyńcom nie przytrafiło się zwykłe popierdolenie, a opętanie przez arcydibaua którego esencja jest w broni którą władali. Przyjrzałem się naszym ranom, nic nadzwyczajnego w nich nie było. Jednak śmiem zakładać że w przypadku ubicia kogoś tą bronią arcydibau mógł przywłaszczyć sobie duszę ofiary zyskując przy tym odrobinę więcej mocy.

- I tu rodzi się kilka pytań: Czy szare mendy działają z premedytacją wiedząc o zakusach arcydibaua czy może sami są przez niego manipulowani? Po co duergarzy gromadzą Czarny Lód? Wiemy że mają swojego agenta w Easthaven, które jeszcze miasta zostały przez nich zinfiltrowane? Czy rzeczywiście Levistus gromadzi moc tak jak przypuszczam, czy może jednak chodzi o zasianie chaosu w Dolinie? Czy współpracuje z Zimną Flądrą? Ile ciosów mieczem, toporem, nożem, czaropałem będzie potrzeba by ubić jednego duergara?

- Oto moje dzieci stoimy na progu bardzo krzywej akcji która zagraża istnieniu Dziesięciu Miast! Trzeba powstrzymać to bezeceństwo zanim się w pełni rozwinie i wyda swoje plugawe owoce! Jesteście ze mną?!
 

Ostatnio edytowane przez Stalowy : 18-12-2023 o 19:23.
Stalowy jest offline