Matka Diablic popatrzyła na Elphirę gorzko się uśmiechając.
- Nawet jeśli nie dokonała tej zbrodni, to prędzej czy później dokona jakiejś innej. Ona jest na wskroś zła, podobnie jak jej ojciec. – warknęła, a Eleril spuściła wzrok i powiedziała.
- Elphiro, powiedz jej, że nie jestem zła. Powiedz jej.
I wtedy Karendis wybuchnęła śmiechem, rechotem godnym prawdziwej wiedźmy.
- Eleril Ma być zła, dobre sobie… Ale jeszcze jedno słowo, a przekonasz się jak ja potrafię być zła!
__________________ Myśl tysiąckrotna to tysiąckroć powtórzone kłamstwo.
Myśl jednokrotna, to niewypowiedziana prawda...
Cisza nastanie.
Awatar Rilija |