Elfka popatrzyła twardo na Elphirę
- Być może masz rację. Ale takie istoty mają nikczemność we krwi. – rzekła surowym tonem, a potem zwróciła się do Karendis, ale diablica odwarknęła ostro.
- Ty się jędzo nawet do mnie nie odzywaj. Moja Prawdziwa matka może i chciała mnie zabić, pudłując magicznymi pociskami, ale przez większość czasu była sto razy lepsza niż taka podła kurwa jak ty. – rzekła diablica i zrobiła złe oko, a potem podeszła i przytuliła siostrę.
- Na Serenae i Desnę, moja matka alkoholiczka zostawiła po sobie lepsze wspomnienia. – powiedziała Ramiel.
- Czy ta kobieca wam nie przeszkadza? – rzekł wielki i niesamowicie przystojny półork, z wielką pałą… Drewnianą taką.
__________________ Myśl tysiąckrotna to tysiąckroć powtórzone kłamstwo.
Myśl jednokrotna, to niewypowiedziana prawda...
Cisza nastanie.
Awatar Rilija |