”Podług tej logiki ja mam we krwi upodobanie do ludziny.” - Stwierdziła w myślach widząc naturę problemu. Raczej marne były nadzieję że Eleril uda się naprawić relacje z matką, zwłaszcza że ta bez oporów nazwała własne dziecko “istotą”. Nie miała już nic do dodania ponad to co powiedziała Karendis choć zwróciła uwagę na kawałek o magicznych pociskach, chyba trzeba będzie ją o to kiedyś spytać.
-Bo twoja pomimo swoich problemów i wad cię kochała i zostawiła jakieś dobre wspomnienia. W przeciwieństwie do tej tutaj. - Powiedziała małżonce obserwując sytuację. Przynajmniej nie musiały się już się martwić że siostry nie będą się dogadywać i wspierać.
Spodziewała się że całe zamieszanie prędzej czy później przyciągnie czyjąś uwagę, na szczęście półork szybko zorientował się w sytuacji.
- Chciałyśmy zażyć przyjemnej kąpieli w spokoju ale niestety wpadłyśmy na nią, nawet stopy nie zamoczyłyśmy jak widać. - Odpowiedziała mając nadzieję że nie zostaną wyproszone wraz z elfką za sprawianie kłopotów.
Ostatnio edytowane przez Rodryg : 28-12-2023 o 21:54.
|